Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z mroźnej Politechniki na Syberię

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Testy w komorze termoklimatycznej PK
Testy w komorze termoklimatycznej PK Fot. Andrzej Wiśniewski
Trójka śmiałków chce ustanowić niezwykły rekord – jazda rowerem przez 48 godzin przy temperaturze sięgającej -50 stopni Celsjusza. Do ustanowienia tego niezwykłego rekordu przygotowują się w Laboratorium Badań Termoklimatycznych na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej.

Rekord chce pobić Valerian Romanovski, urodzony na Litwie w polskiej rodzinie, od 25 lat mieszkający w Polsce. Jest specjalistą technologii drewna, pracuje na SGGW. Od lat pasjonuje się badaniem możliwości ludzkiego organizmu i często eksperymentuje na samym sobie. Jest pięciokrotnym rekordzistą Guinnessa w jeździe ciągłej na rowerze. Teraz chce ustanowić własny, absolutnie ekstremalny rekord – przejechać jak najdłuższy dystans w ciągu 12, 24 i 48 godzin w rosyjskiej Jakucji, w wiosce Ojmiakom, gdzie temperatura sięga nawet -70 st. C.

Do tak ekstremalnej wyprawy, wraz z wspierającym go Wawrzyńcem Kucem oraz Wacławem Labą, które będzie dokumentował ustanawianie rekordy, przygotowują się w specjalnej komorze Politechniki Krakowskiej, gdzie można symulować skrajne temperatury.

- Do takiego wyczynu podchodzę w sposób naukowy, dokładnie analizując co się dzieje z organizmem, jak reaguje, jakie są symptomy, jak my możemy na to zareagować – zaznacza Valerian Romanovski.

Sprawdzana jest też wytrzymałość roweru. Podczas testów w komorze PK rowery odmówiły posłuszeństwa po dłuższej jeździe przy -40 st. C. Dlatego rowery trzeba specjalnie przygotować, tak aby śmiałków na Syberii nic nie zaskoczyło.

- To przedsmak tego, co nasz czeka – mówi Romanovski o testach w komorze PK. - Najpewniej będziemy musieli się pozbyć hamulców, przerzutek, wszystkiego co może zawieść. Jazda musi być możliwa cały czas – dodaje.

Ekipa „Projekt VR 2017” do Jakucka leci już w następną środę. Potem muszą przebyć samochodem trasę liczącą 1000 km do miejsca, gdzie spróbują ustanowić rekord. Potem kilka dni poświęcą na aklimatyzacje, m.in. na wyznaczenie trasy do bicia rekordu. Ta będzie wyznaczona po pętli. Na miejscu okaże się, czy będzie ona krótsza czy dłuższa.

Po powrocie ekipy z Jakucji, na Politechnice odbędzie się seminarium naukowe poświęcone ekstremalnym warunkom atmosferycznym.

Politechnika Krakowska objęła projekt patronatem naukowym. Przed wyprawą sportowiec i jego zespół poddają się testom w sztucznym mrozie wytworzonym w komorze termoklimatycznej Laboratorium Badań Technoklimatycznych PK. Można w nim badać niezawodność i bezpieczeństwo obiektów inżynierskich, poddawanych skrajnym narażeniom klimatycznym i środowiskowym, w tym skrajnym temperaturom (od –55 st. C do +70 st. C), ekstremalne: wilgotność, nasłonecznienie, deszczowanie, szronienie czy rosienie.

Valerian Romanovski jest pierwszym człowiekiem, którzy poddaje się testom w nowym laboratorium PK.

Cały projekt ma również wymiar charytatywny. Kolarz wspiera Fundację DKMS i - podobnie jak wcześniejsze wyczyny - także ten chce dedykować chorym na nowotwory krwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska