https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za wymianę pieca zgarniesz 8000 zł

Halina Gajda
Związek Gmin Ziemi Gorlickiej walczy o dotacje na ekologiczne ogrzewanie naszych domów.

Będziemy najbardziej ekologicznym powiatem w Polsce? Gdy pytam o to, Czesława Rakoczego, szefa Związku Gmin Ziemi Gorlickiej, ten potakuje wprawdzie, ale na razie z pewnym dystansem. - Wiem, że 35 milionów, bo na tyle oszacowana została wartość naszego projektu, może pobudzać wyobraźnię, ale sam na razie staram się podchodzić do tego spokojnie - mówi.

Miliony, o których wspomina, mają trafić, kolokwialnie rzecz ujmując, pod strzechę. Do zwykłych domów, zwykłych ludzi. - Na wymianę pieców centralnego ogrzewania, montaż paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła czy solarów - wylicza.

Pełnoletnie piece do wymiany
Stanisław Stępień, gorliczanin złożył ankietę, bo zainteresowany jest wymianą pieca. - Już Zagłoba powiadał, że głupi ten, co nie korzysta, gdy dają - mówi ze śmiechem. - Mój piec do centralnego, to jest już pełnoletni. Pali, ile mu zapodam, a w domu za ciepło nie jest. Tej zimy, co przecież jakby jej nie było spaliłem dziesięć metrów sześcienny buka. Cóż się dziwić, piec jest już coraz bardziej nieszczelny, nie pomaga wymienianie uszczelek - skarży się.

O solarach na razie nie myśli.- Jakoś do mnie nie przemawiają - mówią. - Jak sobie rozpalę, to wiem co mam. Wierzę w konwencjonalne źródła energii - śmieje się. Bardzo liczy na dotację. - Mówią, że można dostać nawet do ośmiu tysięcy złotych - przypomina.

Dotacje, po szczegółowym audycie w domu
Plany inwestycyjne wyhamowuje nieco Czesław Rakoczy. Bo zanim dotacje zostaną przyznane, w każdym domu pojawi się komisja, która oceni, czy montaż nowego pieca ma uzasadnienie. - Po pierwsze, czy jest kotłownia, czy jest w niej na tyle miejsca, by zamontować duży bądź co bądź piec, czy dom jest docieplony, ile osób będzie korzystało, jak teraz jest ogrzewany - wylicza. - Każdy z zainteresowanych dostanie raport, który będzie podstawą do właściwego wniosku - tłumaczy wójt.

Studzi również oczekiwania, co do ewentualnych oszczędności. - Milionerem nikt nie zostanie - podkreśla. - Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że dotowana będzie wymiana istniejących pieców, na bardzo nowoczesne, tak zwane piątej generacji, których instalacja często wymaga spełnienia specyficznych warunków technicznych - wyjaśnia dalej.

Najbardziej chcą darmowej ciepłej wody
W gminie Sękowa złożone zostało około dwustu ankiet. Większość dotyczy - co nie będzie pewnie zaskoczeniem - instalacji solarnych. - Z dotacji z innego projektu udało się zdobyć pieniądze na montaż solarów na ponad dwustu dachach w gminie - chwali się Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa. - Sąsiad sąsiadowi pozazdrościł, też chce mieć ciepłą wodę za darmo. Stąd tak duże zainteresowanie - uśmiecha się.

Na ewentualne pieniądze trzeba będzie jeszcze niestety poczekać. Nawet rok. - Od lipca zaczną się spotkania z zainteresowanymi. Dopiero po nich, gdy wszystko już będzie dokładnie wyjaśnione, będziemy przyjmować właściwe wnioski - tłumaczy Rakoczy. - Pod koniec roku swój, dla wszystkich gmin powiatu, złoży Związek - dodaje. Ocenia, że rozstrzygnięcie nastąpi nie wcześniej jak w kwietniu - maju przyszłego roku. - Dotacje dla mieszkańców trafią pewnie dopiero w połowie 2017 roku - zapowiada.

Gazeta Gorlicka

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska