https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na szczycie Magury Małastowskiej powstanie wieża widokowa. Gmina ma dwa miliony złotych i działkę wydzieloną z terenu Lasów Państwowych

Lech Klimek
Wójt gminy Sękowa przekonuje, że wieża na Magurze Małastowskiej wtopi się w naturalny krajobraz. Na razie możemy oglądać wizualizacje
Wójt gminy Sękowa przekonuje, że wieża na Magurze Małastowskiej wtopi się w naturalny krajobraz. Na razie możemy oglądać wizualizacje Lech Klimek, UG Sękowa
Wieża widokowa na szczycie Magury Małastowskiej w Beskidzie Niskim ma - zgodnie z planem władz gminy Sękowa - stanowić kolejne uzupełnienie oferty turystycznej regionu, wzmacniając jej różnorodność, z ukierunkowaniem na pobyty kilkudniowe, które stanowią dochód dla mieszkańców i przedsiębiorców prowadzących usługi agroturystyczne. To jedna strona tej inwestycji, drugą są protesty przeciwko powstaniu jakiejkolwiek budowli na beskidzkim szczycie.

Petycja. Twarde NIE dla budowy

Do władz gminy trafiła petycja, którą podpisało do tej pory blisko 700 osób, które w sposób zdecydowany sprzeciwiają się planom budowlanym gminy. Podpisów pod petycją stale przybywa.


Bardzo wielu podpisujących petycję zdecydowało się na anonimowość, jest jednak bardzo liczna grupa, która podpisując internetowy dokument, dodała też swój komentarz.

- Warto zachować ten skrawek Polski bez "uatrakcyjniaczy" przyrody, które przyciągają turystów z reguły niepotrafiących czerpać radości tylko z przebywania na łonie dzikiej przyrody - napisała pani Anna, mieszkanka Wrocławia. - Takie atrakcje wabią ludzi, którzy przelatują przez region autem, zaliczając wskazane w internecie atrakcje, przynosząc ze sobą hałas, spaliny aut i gubiąc po drodze tony śmieci - dodała.


Inna z sygnatariuszek petycji, pani Magdalena z Warszawy napisała, że piękno, potencjał i bogactwo Beskidu tkwi między innymi. w jego naturalności, w unikatowych, dużych obszarach dzikiej przyrody, która w dzisiejszych czasach bardzo szybko znika, a jednocześnie przyciąga ludzi.

- Stawianie wieży widzę jako przeciwskuteczną próbę podbicia atrakcyjności regionu - czytamy w jej wpisie. - Za chwilę z punktów widokowych będziemy oglądać głównie wieże, zamiast pięknego krajobrazu gór. Na łąkach i drogach pojawi się beton i asfalt, bo musi być przecież wygodnie, samochody, motocykle, potem zazwyczaj dołącza światło, śmieci itd. Uważam, że kolejna wieża to bardzo zły i krótkowzroczny pomysł, który zniszczy to, co najcenniejsze - dodaje.


Wielu sygnatariuszy podnosi też problem transportu materiałów budowlanych w czasie budowy nowej wieży.

Wieża już tutaj stała

Ten akurat argument jest silnie chybiony i jego ważkość mogą podnosić jedynie osoby, które bardzo dawno nie odwiedzały tego beskidzkiego szczytu. Od asfaltowej drogi, prowadzącej z Przełęczy Małastowskiej do Nowicy odchodzi w pewnym momencie szeroka utwardzona droga leśna dochodząca praktycznie na sam szczyt. Jest ona już w tej chwili łatwym dojściem do miejsca gdzie ma powstać wieża. Droga, choć utwardzona, jest leśna i udostępniona jedynie dla ruchu pieszego i rowerowego.

- Już w tej chwili mamy na szczycie wydzieloną czteroarową działkę na której stanie konstrukcja – mówi Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa. - Gmina wspólnie partnerami pozyskała z budżetu Unii Europejskiej 2 mln złotych dotacji, co ma stanowić 85 procent kosztów jej budowy. Projekt zakłada stworzenie miejsca odpoczynku dla turystów w otoczeniu wieży widokowej, w ramach inwestycji planuje się również instalację infrastruktury towarzyszącej, w tym ławek, lunety panoramicznej oraz tablic informacyjnych i promocyjnych, które zostaną rozmieszczone w sąsiedztwie obiektu. Tablice te będą zawierały informacje na temat historii miejsca, ciekawostek geograficznych oraz działań związanych z ochroną przyrody – dodaje.

Działka została wydzielona z terenów lasów Państwowych a dokładniej nadleśnictwa Gorlice które zarządza tym terenem.


Wójt przypomina również, że specyfika Beskidu Niski charakteryzuje się pełnym zalesiem, dlatego też nie ma naturalnych miejsc widokowych, z których można by było podziwiać panoramę Beskidu. Już dawno odstąpiono od wycinek w kompleksach leśnych, w celu uzyskania punktów widokowych.


- Planowana do budowy wieża widokowa na Magurze Małastowskiej nie jest nowym pomysłem, starsi mieszkańcy oraz turyści pamiętają jeszcze wieżę triangulacyjną, która dawniej stanowiła dużą atrakcję i przyciągała miłośników Beskidu Niskiego - zaznacza Małgorzata Małuch.

Dojazdu do wieży nie będzie

Ważnym aspektem projektowanej wieży jest docelowy brak do niej dojazdu dla samochodów, podobnie jak w przypadku parku rekreacji rodzinnej na Magurze czy wieży na Ferdlu w Wapiennem - a zatem przewidywany jest wyłącznie ruch pieszy w jej otoczeniu.

- Warto zaznaczyć, że w zakresie budowy oraz użytkowania wieży widokowej w sposób zgodny z przyrodą, oraz wyjątkowym środowiskiem naturalnym mamy duże doświadczenia, biorąc pod uwagę właśnie wieżę na Ferdlu oraz ponad pięcioletni czas korzystania z jej uroków - mówi włodarz gminy Sękowa. - Planowana do budowy wieża na Magurze będzie funkcjonowała w sposób analogiczny, w żadnym wypadku nie wpływając na dewastację Beskidu Niskiego, wpisuje się ona w naturalny krajobraz, nie góruje nad szczytami rosnących tam drzew, a w zakresie prac związanych z postawieniem wieży nie przewiduje się wycinki drzew - zapowiada.


Należy też przypomnieć, że już w tej chwili na stoku Magury oraz w jej podszytowych obszarach istnieje infrastruktura wyciągu narciarskiego, sporych rozmiarów rodzinny park wypoczynku i przebiegająca przez szczyt trasa narciarstwa biegowego Jagoda. Dodatkowo tuż obok górnej stacji wyciągu nad drzewami góruje wieża telefonii komórkowej, która jak się wydaje, nikomu nie przeszkadza, choć jest tu elementem całkowicie obcym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska