1 z 7
Przewijaj galerię w dół
Widmo świątecznych zakupów nie przeraża wcale Szymona...
fot. Łukasz Jaje

Zajrzeliśmy do świątecznych lodówek Małopolan

Widmo świątecznych zakupów nie przeraża wcale Szymona Małochleba z podtarnowskiej Woli Rzędzińskiej. - Mieszkam i pracuję w Szwecji, jednak nigdzie w Europie nie ma tak ciepłej i cudownej atmosfery rodzinnego Bożego Narodzenia jak w Polsce. Zawsze tu wracam. Lodówka powoli wypełnia się produktami. Wędliny, wiejskie jajka i mleko są na czele długiej listy. - Uważam, że nasze produkty są absolutnie bezkonkurencyjne. Polacy ich nie doceniają - mówi.

2 z 7
Mieczysław Filipczyk z Nowego Sącza oraz jego żona Maria...
fot. Wojciech Chmura

Zajrzeliśmy do świątecznych lodówek Małopolan

Mieczysław Filipczyk z Nowego Sącza oraz jego żona Maria wigilię i święta spędzają rodzinnie. Raz u siebie, innym razem u szwagierki Krysi. - W tym roku jest u nas. Jak obliczyliśmy, zjedzie się 17 osób - mówi pan Mieczysław. W zamrażalniku czekają już pierogi z kapustą i grzybami. - Podamy zupę fasolową ze śliwkami, grzybową z łazankami oraz barszcz z uszkami. Będzie też ryba. Urządzamy święta składkowo, ale i tak wydamy w tym roku ok. 500 zł.

3 z 7
Aktorska para Marta Honzatko i Maciej Półtorak, postanowili...
fot. Anna Kaczmarz

Zajrzeliśmy do świątecznych lodówek Małopolan

Aktorska para Marta Honzatko i Maciej Półtorak, postanowili sobie, że tym razem nic nie będą zostawiać na ostatni moment. Maciek zrobił zakupy już kilka dni temu, a Marta ulepiła pierogi i uszka z grzybami zebranymi przez swoich rodziców. Razem z pięcioletnim synkiem Tobiaszem upiekli też pierniczki. Mały sam wałkował ciasto. Półroczny Horacy tylko się przyglądał. Marta zrobi też bigos i śledzie, a Maciek może upiecze swoje danie popisowe - pasztet. Tak uzbrojeni pojadą do rodziców Maćka na wigilijną kolację.

4 z 7
Jesteśmy z żoną Dominiką oraz synami Kubusiem (na zdj.) i...
fot. Tomasz Mateusiak

Zajrzeliśmy do świątecznych lodówek Małopolan

Jesteśmy z żoną Dominiką oraz synami Kubusiem (na zdj.) i Kacprem jeszcze młodą rodziną i wigilię spędzimy u moich rodziców - mówi Wojciech Zięder z Zakopanego. - To będzie tradycyjna góralska kolacja. My ulepimy pierogi. Lubimy to robić razem z żoną, bo mamy czas spokojnie pogadać, co w natłoku codziennych obowiązków nie zawsze się udaje. Na święta trzeba też przygotować sałatki, kupić wędliny, upiec ciasto. Musimy się liczyć z wydatkiem 400 -500 zł.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Koncert Kwiatu Jabłoni  odbył się w dniu żałoby. Dlaczego nie odwołano imprezy?

Koncert Kwiatu Jabłoni odbył się w dniu żałoby. Dlaczego nie odwołano imprezy?

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Najpiękniejsze kościoły, cerkwie i synagoga na Sądecczyźnie. Warto je zobaczyć

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Kibice Cracovii w Lublinie. Mieli powody do radości

Zobacz również

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Motorem Lublin

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Motorem Lublin

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny

Kwiat Jabłoni w Krakowie. Tłumy fanów przybyły do Tauron Areny