https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Amator jazdy na podwójnym gazie zatrzymany przez strażnika miejskiego

Aurelia Lupa
Pijany kierowca zajechał w Zakopanem drogę innemu zmotoryzowanemu. Pechowo dla niego drugim kierującym był strażnik miejski po służbie. Pijany pirat chwiał się na nogach, gdy wysiadł z auta. Został zatrzymany i starci prawo jazdy.

Do zdarzenia doszło w piątak 23 kwietna na Alejach 3 Maja w Zakopanem. Strażnikowi miejskiemu, który wracał akurat z pracy do domu, drogę zajechał jadący z przeciwka, gwałtownie skręcający w lewo samochód. Funkcjonariusz wjechał na parking za tym pojazdem, aby zwrócić uwagę kierowcy, że o mały włos nie doprowadził do zderzenia czołowego.

- Szybko okazało się, co było powodem tak nieprzewidywalnego manewru. Mężczyzna po opuszczeniu auta chwiał się na nogach, strażnik miejski wyczuł też od niego silny zapach alkoholu - informuje asp. Krzysztof Waksmundzki z zakopiańskiej policji.

Amator jazdy z promilami zdawał sobie sprawę z tego, co może go czekać, dlatego najpierw wszczął awanturę, a następnie próbował uciec. Strażnik miejski zachował zimną krew i nie pozwolił uciec pijanemu.

Okazało się, że 31-letni mieszkaniec gminy Poronin miał we krwi grubo ponad dwa i pół promila alkoholu. W dodatku w przeszłości zostały mu cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Ponieważ cały czas się awanturował i odgrażał, policjanci podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Za jazdę pod wpływem alkoholu i pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień, mężczyźnie grozi kara dwóch lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska