Zakopane: dadzą zatrudnienie niepełnosprawnym

Dziś tylko kilkanaście osób niepełnosprawnych z głębszym upośledzeniem znajduje zatrudnienie. Większość nie może nawet o tym marzyć. Zakopiańskie Koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym szuka lokalu w Zakopanem, aby uruchomić zakład aktywności zawodowej, który gwarantowałby im pracę.

Na ostatniej sesji rady miasta Andrzej Sekuradzki, prezes zakopiańskiego koła wystąpił z apelem do władz miasta, aby te pomogły stowarzyszeniu w utworzeniu zakładu.

- Istniejemy już od 30 lat - przypomniał Sekuradzki. - Przez te lata udało się nam stworzyć system wsparcia dla osób z upośledzeniem umysłowym, począwszy od 3 roku życia do wieku dorosłego. W warsztatach terapii zajęciowej przysposabiamy ich do zatrudnienia, tam zdobywają też wiele sprawności. Niestety, nie daje im to pracy.

Do niedawna osoby ze znacznym i głębokim upośledzeniem miały prawo do opieki, pełnej edukacji, ale w ich dokumentach widniał dopisek "żadna praca". Od lat wiele organizacji w Polsce, w tym również zakopiańskie stowarzyszenie, które odegrało tu dużą rolę, walczyło, aby umożliwić osobom upośledzonym zatrudnienie, a pracodawcom - możliwość ich zatrudniania. Obecnie ustawa o rehabilitacji społecznej i zawodowej nie ogranicza już nikomu prawa do zatrudnienia.

- Zatrudnienie tych osób z głębszym upośledzeniem jest naszą misją i jest odpowiedzią na dramatyczne pytanie ich rodziców, co będzie z ich dziećmi, gdy ich zabraknie - mówi Sekuradzki. - Dom Pomocy Społecznej nie jest najlepszym rozwiązaniem. Najczęściej trafiają do DPS z dala od domów i od swojego środowiska, które znają od dziecka. Chcemy utworzyć zakład aktywności zawodowej, abyśmy mogli wspierać te osoby od początku ich życia aż do końca, uwzględniając ich aktywność zawodową, uczestnictwo w życiu społecznym oraz kosztach utrzymania.

- Problem jest nam znany, ale nie jest to zadanie własne gminy, lecz rola starostwa - stwierdził burmistrz Janusz Majcher. Obiecał jednak pomóc w znalezieniu rozwiązania.