18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: dramat małpki. Trzymali ją na mrozie w klatce [ZDJĘCIA]

Tomasz Mateusiak
Góralska rodzina z Kościeliska ponad siedem lat znęcała się nad małą małpką. Zuzia, trzymany w maleńkiej klatce makak jawajski, pewnie dalej cierpiałaby z powodu mrozu czy palącego słońca, gdyby w lipcu nie znalazła jej przypadkowa turystka. To ona poinformowała o katordze małpki obrońców zwierząt, którzy odebrali Zuzię góralom. Teraz makak ma nowy dom.

Czytaj także:

- O tym, że na Podhalu jest cierpiąca małpka dowiedzieliśmy się już około 2 lat temu - mówi Beata Czerska, prezes Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Wówczas ktoś anonimem powiadomił nas, że po Kościelisku biega samotna, wychudzona małpa. Poszukiwania nie przyniosły jednak skutku.

Obrońcy zwierząt o małpie ponownie usłyszeli w lipcu tego roku, kiedy na zapleczu jednego z pensjonatów klatkę z małpą odkryła przypadkowa turystka. - Gdy dojechaliśmy na miejsce, zrozumiałam dlaczego nie znaleźliśmy małpki dwa lata wcześniej. My po prostu szukaliśmy wielkiej klatki, z której wówczas mogła uciec Zuzia, a tymczasem ona przebywała w... malutkim pudełku z krat. Nie było ona większe jak metr na metr i wyższe niż półtora metra - mówi Czerska po czym dodaj, że "więzienie" pełne było zwierzęcych odchodów.

Zdaniem kobiety zwierzę było trzymane na polu zarówno w lecia jak i w zimie, również podczas największych mrozów. Tymczasem makak nie powinien przebywać w temperaturze poniżej 26 stopni Celsjusza.

- Za ochronę Zuzia miała tylko starą kołdrę. Ten gatunek musi przebywać w stadach, inaczej cierpi. Nic więc dziwnego, że w akcie desperacji odgryzła sobie niemal cały ogon. Małpa była wychudzona, co wskazuje, że właściciele jej nie karmili - mówi Czerska. TTOnZ postanowił właścicielom małpy warunek. Albo oddadzą Zuzię, albo animalsi wytoczą im proces. Górale oddali zwierzę.

Co ciekawe jednak sami nie potrafią wytłumaczyć dlaczego męczyli małpkę. - Kupiliśmy ją na bazarze w 1991 roku. Początkowo bawiły się z nią nasze dzieci, ale później stała się agresywna. Zamknęliśmy ją więc w klatce - mówi anonimowo były właściciel zwierzęcia. Nie oddał wcześniej Zuzi obrońcom zwierząt, bo podejrzewał, że pochodzi ona z przemytu, a co za tym idzie, bał się wysokiej kary.

Teraz małpa dochodzi do zdrowia w Pszczynie pod okien Komitetu Pomocy dla Zwierząt. - Nasza organizacja zajmuje się głównie ratowaniem koni przeznaczonych na ubój, ale zaopiekowaliśmy się też Zuzią. Jest to teraz zupełnie inne zwierzę. Nie jest agresywna i przestała mieć zachowania autodestrukcyjne. Nie odgryza sobie już ogonka. Najlepiej byłoby by trafiła do innych małpek, ale jest tak wycieńczona psychicznie, że najprawdopodobniej została by przez stado odrzucona - mówi Dominik Nawa z Komitetu.

W poniedziałek do Pszczyny, gdzie teraz mieszka małpka, trafiły ostatnie papiery legalizacyjne i teraz zwierzę jest w naszym kraju całkowicie legalnie.

Okazuje się jednak, że zakończony happyendem dramat małpki może znaleźć swój finał także w zakopiańskim sądzie. Miejscowa prokuratura dopiero od nas dowiedziała się o sprawie Zamierza się jej przyjrzeć, czy aby nie doszło do złamania ustawy o ochronie zwierząt.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska