- W tym roku tradycyjnie już na naszym festiwalu wystąpi 17 zespołów, w tym cztery z Polski - mówi Agata Jandura, szefowa biura festiwalowego. Nasi krajanie będą pochodzić z Istebnej, Piwnicznej-Zdroju, Przemkowa na Śląsku i z Poronina (zespół Regle). - Do tego będziemy mogli podziwiać zespoły górali z Węgier, Rumunii, Macedonii, Cypru Północnego, Słowacji, Kanady, Bułgarii, Czech i z Rosji z Kraju Ałtajskiego, Chorwacji, Serbii, a także z odległej indonezyjskiej Jawy oraz z afrykańskiego Beninu - wylicza Jandura.
Zespół z Afryki przyjedzie na występ, ale nie będzie brał udziału w konkursie.
- Ciekawostką zaś jest zespół z Kanady - mówi Andrzej Kawecki, dyrektor Biura Promocji Zakopanego, które organizuje festiwal. - To grupa reprezentująca Kanadę, ale złożona z góralskiej Polonii. Będziemy mieć więc okazję zobaczyć, jak podhalańskie tradycje są kultywowane na drugim końcu ziemi, za wielką wodą.
Tegoroczny festiwal uroczyście otwarty zostanie nie jak to do tej pory bywało na Kasprowym Wierchu, ale nad Morskim Okiem w Tatrach. - Postanowiliśmy, że przy okazji prezentacji folkloru będziemy także pokazywali piękno naszych gór - mówi Andrzej Kawecki. - Chcemy, żeby to stało się naszą tradycją. Być może za rok otworzymy festiwal w Dolinie Kościeliskiej, albo w Chochołowskiej.
Nad Morskim Okiem reprezentanci wszystkich krajów dadzą mały koncert, po czym przejadą do Zakopanego na specjalną mszę ekumeniczną w kościele św. Krzyża. Po nabożeństwie rozpocznie się tradycyjny korowód wszystkich zespołów po Krupówkach.
Przez cały festiwalowy tydzień na dolnej Równi Krupowej będzie działała wioska festiwalowa, gdzie zespoły z poszczególnych krajów będą spotykały się z mieszkańcami miasta i turystami. - Odbędzie się tam także kiermasz rękodzieła, a także pokazy artystów ludowych. Młodych zaś zapraszamy na warsztaty folklorystyczne - dodaje Kawecki.
Program festiwalu można znaleźć na stronie www.mffzg.pl.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+