W Zakopanem lato definitywnie odeszło do przeszłości. Widać to na ulicach.
Tu wczoraj wynajęta przez miasto firma ogrodnicza ostatecznie likwidowała kwietniki, które przez ostatnie miesiące cieszyły oko zarówno turystów jak i mieszkańców. Kwiatki w szybkim tempie znikały z okolic zakopiańskich dworców, a także Al. 3-go Maja. Ogrodnicy wyrywali je z ziemi, a następnie zasypywali rabaty, które ponownie zostaną wykorzystane w przyszłym sezonie. - Cóż miasto szykuje się na zimę - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Podczas chłodów oczywiście dekoracji też nie zabraknie. Będą one jednak innego typu. Na ulice wystawimy choinki i świetlne iluminacje.
Jak dodaje Dorula, inauguracji zimowej scenografii w mieście można spodziewać się 6 grudnia.