https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Na środku jezdni auto stanęło w płomieniach. Kierowca przeżył [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Pożar samochodu w Zakopanem. Ok. godz. 13 na ul. Chramcówki na wysokości dworca kolejowego osobowy fiat stanął w płomieniach. Kierowcy został wyciągnięty z auta przez świadków pożaru.

Według relacji świadków, samochód jadąc w stronę ronda przy dworcu kolejowym nagle się zatrzymał. Kierowca próbował go zapalić, jednak bez skutecznie.

- Zauważyłem, że z auta zaczęło coś wyciekać. I nagle był wybuch. Auto zaczęło się palić - relacjonuje pan Darek, świadek zdarzenia.

Kilka osób podbiegło do kierowcy i wyciągnęło go szybko z płonącego samochodu. Potem nadjechała straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe, które zaopiekowało się kierowcą.

- Starszemu kierowcy nie się nie stało. Auto spłonęło najprawdopodobniej na skutek samozapłonu - mówi Agnieszka Szopińska z zakopiańskiej policji.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak postępować z osobami poszkodowanymi w pożarze?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska