W środę po godz. 21 wybuchł pożar drewnianego budynku mieszkalnego na osiedlu Klusie w Zakopanem. Gdy strażacy dojechali na miejsce, dom stał w płomieniach. Pożar widać było z daleka.
W akcji gaśniczej wzięło udział 12 zastępów strażackich z Zakopanego i okolicznych miejscowości. W budynku mieszkał jeden mężczyzna. Na razie nie wiadomo, co się z nim stało.
Strażacy w akcji gaśniczej musieli używać aparatów tlenowych - było bowiem duże zadymienia.
Gdyby tego było mało, trakcie pożaru nadeszło zgłoszenie z tego samego osiedla, że jeden z mieszkańców ma zawał serca. Załodze pogotowia musieli pomagać strażacy.