Sprawa elektronicznych tablic była ostatnio dyskutowana przez wszystkich podhalańskich wójtów i starostów na spotkaniu z małopolskim marszałkiem Romanem Ciepielą.
- Rozmawialiśmy o budowie tablic wzdłuż dróg dojazdowych na Podhale - zaznacza Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Informowałyby one, jaki czas jest potrzebny do pokonania danego odcinka dróg dojazdowych z rejonu Krakowa i Śląska.
Zdaniem Majchra, takie rozwiązane byłoby strzałem w dziesiątkę, bo - jak powiedział - podzieliłoby tę biedę tłoku na drogach dojazdowych. Kierowcy wiedzieliby bowiem, czy lepiej jechać do Krakowa zakopianką, czy wybrać trasę przez Czarny Dunajec albo np. przez Bukowinę Tatrzańską i Białkę Tatrzańską.