Nie żyje mężczyzna w średnim wieku, który w poniedziałek ok. godz. 13 wypadł z piątego piętra budynku szpitala powiatowego w Zakopanem. Spadł na zaparkowane pod Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym samochody. Natychmiast podjęto akcję reanimacyjną, ale poszkodowanego nie udało się uratować.
FLESZ -Telemedycyna to więcej niż e-recepty
Na miejscu zdarzenia jest policja i prokurator. Śledczy prowadzą dochodzenie, które pozwoli odpowiedzieć jak doszło do wypadku.
Sytuacja jest niecodzienna, bo - jak potwierdza dyrekcja zakopiańskiego szpitala - zmarły to zarówno pacjent jak i pracownik szpitala. Mężczyzna z zawodu był bowiem lekarzem. W dniu śmierci nie był jednak na dyżurze, bo kilka dni wcześniej uległ wypadkowi komunikacyjnemu na zakopiance. Po nim przebywał na oddziale ortopedii, który mieści się właśnie na piątym - najwyższym - piętrze szpitala.