Choć pogoda nie rozpieszcza, weekend w Zakopanem postanowiło spędzić sporo turystów. Krupówki w sobotę były pełne gości. Działają już wszystkie restauracje, sklepy i stragany z pamiątkami.
- Nie jest to jakiś szał, ale goście są. Jest ich sporo, choć jak obserwuję, wielu z nich jest ostrożnych. Wola na przykład nie stołować się w restauracjach. Kupują w sklepach spożywczych i sami przygotowuje sobie posiłki - mówi pan Stanisław, sprzedający pamiątki na deptaku.
Zapełniły się także parkingi w centrum miasta. Wiele osób - ze względu na deszcz - nie ruszyło na górskie szlaki, za to wybrało spacery po mieście.
Branża turystyczna ocenia ostatnie dwa weekendy jako dobry prognostyk na wakacje. - Jeszcze dwa, trzy tygodnie temu były tylko czarne scenariusze, że przez pandemię ludzie nie przyjadą w wakacje w góry. Teraz jednak wydaje się, że nie będzie takiego dramatu. Ja mam sporo rezerwacji na wakacje. Wydaje mi się, że Polacy wybiorą wypoczynek w kraju. Będą się bali latać po świecie - mówi pani Zofia, prowadzący mały pensjonat w Zakopanem.
Andrzej Gut-Mostowy, zakopiańczyk i wiceminister ds. turystyki ocenia, że tegoroczne wakacje będą stały pod znakiem pobytów krajowych i indywidualnych - nie zorganizowanych wyjazdów grupowych. - Choć niedługo będzie można latać bez ograniczeń, ludzie jednak będą się obawiali długie podróży w zamkniętym samolocie. Myślę, że wielu wybierze urlop w miejscach blisko natury, w kraju - zaznacza. Eksperci oceniają, że sytuacja z podróżami zagranicznymi wróci do normy dopiero, gdy zostanie wynaleziony skuteczny lek i szczepionka na koronawirusa.
- Najmodniejsze fryzury damskie w 2023 r. Prawdziwe hity!
- Tak wyglądał Kraków zaledwie 12 lat temu. Takie życie już nie wróci... [ZDJĘCIA]
- Co wkurza kierowców?
- Tłumy w Energylandii. Zabawa w nowej rzeczywistości! [FOTO]
- Tak karmią w krakowskich szpitalach [ZDJĘCIA OD PACJENTÓW]
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC
