FLESZ - Abonament RTV nie będzie ściągany od dłużników?

Sygnalizacja świetlna stanęła na skrzyżowaniu drogi krajowej z ulicą Władysława Orkana. Światła były gotowe od kilku długich miesięcy. Włączone zostały jednak dopiero teraz.
- O zamontowanie sygnalizacji zabiegali mieszkańcy gminy Szaflary, radni gminni jak i władze samorządowe – mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Mieszkańcy chcieli świateł z uwagi na problemy z włączeniem się do ruchu z drogi Władysława Orkana na zakopiankę. Zresztą miejsce to cieszyło się dotąd złą sławą. Dochodziło tam często do poważnych wypadków. Nie pomagał kierowcom przejazd kolejowy, który jest na ulicy Władysława Orkana – tuż przy skrzyżowaniu z drogą krajową.
- Światła z pewnością pomogą lokalnych mieszkańcom poruszać się po tym skrzyżowaniu. Obawiam się jednak, że sygnalizacja może spowodować spore korki na zakopiance w szczytach sezonu – mówi Andrzej Gawlak, kierowca z Zakopanego.
Iwona Mikrut zaznacza, że w Szaflarach zainstalowana została sygnalizacja tzw. akomodacyjna, która będzie sterowała światłem zielonym w zależności od natężenia ruchu.
- Sygnalizacja ta jest także powiązana z przejazdem kolejowym i szlabanem. Z uwagi na fakt, że jest tam spory ruch pociągów na tej trasie. Jeśli będzie nadjeżdżał pociąg, światła automatycznie będą się zmieniały na czerwone na ulicy Władysława Orkana – zaznacza rzeczniczka krakowskiego oddziały GDDKiA.
I dodaje, że jeśli nie będzie ruchu na drogach bocznych, wówczas na zakopiance będzie się świeciło cały czas zielone światło.
Pierwszy tekst sygnalizacji świetlnej będzie już w te wakacje – gdy na letni wypoczynek w Tatry będą podróżować turyści.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów