Z powodu prac przy wiadukcie nad ulicą Armii Krajowej samochody i autobusy miejskie skierowano na objazdy m.in. przez ul. Zielony Most i Katowicką, które są praktycznie nieprzejezdne. Ruch na jednej z głównych ulic na północy Krakowa wstrzymano w piątkowy wieczór, a już w sobotnie popołudnie w tym miejscu pojawiły się poważne utrudnienia.
Wśród pojazdów, które na dobre utknęły w korkach na ul. Katowickiej było co najmniej dziesięć autobusów miejskich, które miały nawet ponad godzinne opóźnienia.
Przyczyną zatoru okazało się skumulowanie tak dużej liczby pojazdów na wąskiej ul. Zielony Most. Wjazd na nią jest regulowany przez sygnalizację świetlną, która naprzemiennie wpuszcza pojazdy jadące od pętli Bronowice Małe w stronę ronda Ofiar Katynia i odwrotnie. Problem w tym, że przy tak dużej liczbie pojazdów światła zupełnie nie zdają egzaminu. Nawet po przejechaniu na „zielonym”, pojazdy nadal stoją w długich korkach, uniemożliwiając wjazd kolejnym samochodom.
Ul. Armii Krajowej będzie zamknięta do niedzieli 12 lutego. Gdy tam zostanie przywrócony ruch (ale wciąż ze zwężeniem), problemy zaczną się w innej części zachodniego Krakowa. Od poniedziałku 13 lutego na dwa miesiące zamknięty zostanie most na Rudawie na al. Focha.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska