8701 pokrzywdzonych osób
Jak poinformował portal TVN24 prokurator Krzysztof Dratwa z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Rafał B. został już przesłuchany. Organizator zbiórki jest podejrzany o przywłaszczenie ponad 139 tysięcy złotych. Grozi mu więzienie.
W wyniku działań podejrzanego pokrzywdzonych zostało 8701 osób. Prokuratura w odpowiedzi na pytania reporterów TVN24 nie informuje, kiedy Rafałowi B. zostały przedstawione zarzuty ani gdzie został przesłuchany - w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka, czy też w Polsce.
Umorzone jesienią 2019 r. postępowanie w sprawie zaginięcia pieniędzy z tej zbiórki zostało wznowione w 2020 r. Krakowska prokuratura najpierw umorzyła śledztwo, nie doszukując się przestępstwa, ale później je wznowiła. Dlaczego?
- Złożyliśmy zażalenie na te decyzję i ta sama prokuratura je uwzględniła. Od tego czasu nie mieliśmy informacji, co dalej się z tą sprawą dzieje - mówił w 2020 r. nam adwokat Władysław Pociej, reprezentujący Sebastiana Kościelnika, czyli kierowcę, do którego trafić miały te pieniądze.
Internetowa zbiórka
Do wypadku doszło 10 lutego 2017 r. w Oświęcimiu. Trzy dni później Rafał B., pochodzący z okolic Suchej Beskidzkiej a obecnie mieszkający w Wielkiej Brytanii, zainicjował na portalu Pomagam.pl zbiórkę pieniędzy na zakup nowego samochodu dla Sebastiana. W ciągu zaledwie doby cel, czyli 5 tys. zł, został osiągnięty. Ale wpłat wciąż przybywało i ostatecznie zebrana kwota przekroczyła 150 tys. zł.
Pieniądze miała przywłaszczyć żona
W kwietniu 2019 roku organizator zbiórki powiadomił Prokuraturę Okręgową w Krakowie, że pieniądze zostały przekazane na inny cel. Według zeznań mężczyzny miała je sobie przywłaszczyć jego żona. Śledczy stwierdzili, że co prawda, z moralnego punktu widzenia zachowanie mężczyzny było naganne, jednak z punktu widzenia karnego, nie można mu zarzucić popełnienia przestępstwa. Zapisy w regulaminie umożliwiały prowadzącemu zbiórkę dowolne dysponowanie pieniędzmi, bo to on był ich jedynym właścicielem. Darczyńcy wpłacając pieniądze byli pewni, że trafią do Sebastiana Kościelnika.
Dlaczego komary są pożyteczne?
