Nasza Loteria

Zbierają na nowego busa, grając i śpiewając przy ruchliwym skrzyżowaniu. Dla nich liczy się każda złotówka

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Podopieczni wraz z opiekunami kwestują m.in. wśród kierowców przy skrzyżowaniu obok placówki
Podopieczni wraz z opiekunami kwestują m.in. wśród kierowców przy skrzyżowaniu obok placówki Paweł Chwał
Najpierw pojawiły się kolorowe, namalowane odręcznie bannery, które zawisły na ogrodzeniu przed Środowiskowym Domem Samopomocy im. św. Kingi w Tarnowie. Do umieszczonych na nich haseł: „Jeśli kochasz innych, możesz pomóc” dołączyły w ostatnich dniach nowe, równie intrygujące: „Trochę już mamy, lecz nadal zbieramy”, czy „Nieważne ile!!! Liczy się serce”. Trzymają je w rękach podopieczni placówki.

FLESZ - Jak zapobiec odwodnieniu?

Niepełnosprawni uczestnicy zajęć w ŚDS-ie wraz ze swoimi opiekunami w ten niecodzienny sposób kwestują przy ruchliwym skrzyżowaniu ul. Słonecznej, Fatimskiej i ks. Sitko. Grają na gitarze i śpiewają piosenki, zachęcając czekających akurat na zmianę świateł kierowców, aby wysupłali kilka groszy i wsparli ich akcję.

- Zbieramy pieniążki na nowego busa, którym dowożeni będą nasi wychowankowie na zajęcia. Ten, który wykorzystywany jest do tego obecnie, ma już ponad 10 lat i ponad 600 tysięcy przejechanych kilometrów na liczniku. - wylicza siostra Weronika, nazaretanka, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy. Pojazd już nieraz odmówił posłuszeństwa w trasie. Placówka zostawała wówczas tylko z jednym busem, który jest niewiele młodszy i równie mocno eksploatowany. - Codziennie nasi kierowcy pokonują nimi ponad 300 kilometrów, rano przywożąc a po południu odwożąc naszych podopiecznych do domów – wyjaśnia s. Weronika.

To miejsce, które kochają

Placówka jest ośrodkiem wsparcia dziennego dla blisko 70 niepełnosprawnych intelektualnie i fizycznie, którzy do Tarnowa dojeżdżają z całej okolicy – nawet z Dąbrowy Tarnowskiej, Podlesia Dębowego, Zalasowej czy Tuchowa. Najmłodsi wychowankowie liczą kilkanaście, a najstarsi ok. 60 lat.

- To najlepsze miejsce na ziemi, jakie nasze dzieci mogły sobie wyobrazić. Siostry i opiekunowie zajmują się nimi nawet lepiej niż my sami, organizując im czas przez cały dzień, a jednocześnie pomagają im się usamodzielnić i otworzyć na innych. Mój syn nie wyobraża sobie życia bez tego ośrodka i sióstr. Jest przeszczęśliwy, że znowu może tutaj przyjeżdżać – przyznaje Jolanta Gacek, mama 28-letniego Remigiusza.

O tym, jak wielką rolę odgrywa placówka i jak dużo dzięki niemu zyskują nie tylko niepełnosprawni, ale również ich rodzice, pokazały ostatnie miesiące. W związku z epidemią koronawirusa, ŚDS przez kilka tygodni był zamknięty, a uczestnicy zajęć zostali uwięzieni w swoich domach.

- To osoby może i dorosłe, ale mentalnie zachowują się jak małe dzieci. Trudno było im zrozumieć, że nagle nie mogą pojechać na zajęcia, spotkać się ze swoimi kolegami i koleżankami czy z opiekunami – zauważa s. Weronika. Ograniczenia i brak możliwości posłania dzieci do ŚDS stanowiły również duży problem dla rodziców, którzy w związku z tym nie mogli pójść do pracy, bo musieli zapewnić im całodzienną opiekę. Po potęgowało stany depresyjne i powodowało nieraz różne, wewnątrzrodzinne konflikty.

Potrzeba jeszcze 100 tysięcy zł

Od miesiąca część rodziców znowu korzysta z tej możliwości i posyła swoje dzieci do placówki. Większość z nich jest dowożona do Tarnowa wysłużonymi busami. - Mieliśmy uzbierane 60 tysięcy złotych na nowe auto. Próbowaliśmy zdobyć dofinansowanie, ale się nie udało. Stąd pomysł, aby zorganizować publiczną zbiórkę – mówi s. Weronika.

Nowy bus, ze specjalistycznym wyposażeniem, m.in. w windę do załadunku osób niepełnosprawnych i poruszających się na wózkach inwalidzkich, to wydatek ok. 200 tysięcy złotych. Potrzeba jeszcze ok. połowy tej kwoty. Cenna jest każda złotówka,. Pieniądze na zakup nowego busa można wpłacać na konto: 41 1050 1562 1000 0090 3010 9665 z dopiskiem: "Na samochód".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska