W trudnym terenie, przy wąskiej drodze gminnej w Klimkówce doszło do zderzenia dwóch motocykli. Na miejscu są wszystkie służby ratunkowe, ale jak wynika z pierwszych informacji z miejsca wypadku, stan jednego z poszkodowanych jest ciężki. Z tego powodu zapadła decyzja o zadysponowaniu do akcji śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Trudno się spodziewać, że pilot wyląduje w miejscu zdarzenia, czyli na leśnej polanie. Miejsce, w którym miało dojść do wypadku, to jedno ze wzniesień nad zalewem Klimkówka, porośnięte lasem. Najpewniej do lądowania śmigłowca dojdzie na gminnym lądowisku, czyli na stadionie w Ropie.
Więcej informacji wkrótce.
Aktualizacja godz 17.57
Ze względu na niski pułap chmur, pilot nie wylądował w Ropie. Śmigłowiec został skierowany na lotnisko gminne w Stróżach. Tam też Zespół Ratownictwa Medycznego przewiózł ciężko rannego mężczyznę. Drugi z poszkodowanych karetką został przetransportowany do gorlickiego szpitala.
Jak podaje Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy KP PSP w Gorlicach, zgłoszenie o wypadku dotarło tuż przed godziną 17.
- Do zderzenia motocykli typu cross doszło w lesie. Ze względu na trudny teren, kiepską pogodę i brak możliwości lądowania, śmigłowiec LPR został skierowany na lotnisko w Stróżach, gdzie przetransportowany został jeden z poszkodowanych. Drugim zajęli się już lekarze z gorlickiego szpitala - podaje strażak.
Od Gustawa Janasa, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach wiemy, że obydwaj poszkodowani to bardzo młodzi mieszkańcy gminy Ropa.
- Jeden z mężczyzn ma 19 lat, drugi 21 - podaje policjant.
Aktualizacja godz. 18.14
Jeden z mężczyzn z poważnymi urazami głowy został przetransportowany do Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Drugi mocno poobijany jest w szpitalu w Gorlicach.
