Ukraiński przywódca wygłosił w środę (w formie zdalnej) przemówienie przed połączonymi izbami Kongresu USA. Kongresmani przywitali go owacją na stojąco.
– Witam was z miasta, które się nie poddaje, które nawet sekundę nie myśli o tym, żeby się poddać – zaczął swoje wystąpienie Wołodymyr Zełenski i dodał: "waży się los Ukrainy".
"To jest terror, którego Europa nie widziała od 80 lat"
Zwracając się do amerykańskich przyjaciół prezydent Ukrainy nawiązał do wydarzeń z historii USA, które - jak podkreślił - pozwolą im zrozumieć, co przeżywają Ukraińcy tu i teraz.
– Pamiętacie Pearl Harbor, pamiętacie 11 września. Teraz nasz kraj od trzech tygodni doświadcza tego samego, Rosja zamieniła ukraińskie niebo w źródło śmierci, to jest terror, którego Europa nie widziała od 80 lat – powiedział.
"Mam potrzebę"
Zełenski ponowił swój apel o pomoc dla swojego walczącego z rosyjskim agresorem kraju, w tym zamknięcie nieba nad Ukrainą. – Znacie dobrze słowa "mam marzenie". Ja dzisiaj do was mówię: mam potrzebę. Mam potrzebę, żebyście nam pomogli – oświadczył prezydent Ukrainy. Prosił o zaostrzenie sankcji nałożonych na Rosję. Zaproponował objęcie nimi wszystkich rosyjskich polityków popierających agresję. Wezwał też wszystkie amerykańskie firmy do wycofania się z Rosji.
– Jeśli strefa zakazu lotów to zbyt wiele, to przyślijcie nam chociaż systemy obrony przeciwlotniczej i samolotów – dodawał.
Amerykańscy kongresmeni w czasie wystąpienia Zełenskiego mogli obejrzeć wideo ukazujące skalę zniszczeń na Ukrainie, powstałych w wyniku rosyjskiej agresji.
W swoim wystąpieniu Wołodymyr Zełenski skierował też kilka słów do swojego amerykańskiego odpowiednika. – Jako lider mojego narodu zwracam się do prezydenta Bidena - pan jest przywódcą swojego kraju, a życzę panu, żeby stał się pan liderem świata, czyli liderem pokoju – oświadczył.
Polskie Radio 24, TVN 24
