Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Sprawę awarii przejazdu kolejowego na ul. Balickiej poruszaliśmy na łamach "Gazety Krakowskiej" 18 sierpnia. Wtedy, mimo że automatyczne rogatki działały, kierowców wprowadzał w błąd umieszczony pod spodem znak informujący o awarii. Przedstawiciel Zakładu Linii Kolejowych w Krakowie twierdził, że znaki umieszczono na wszelki wypadek, ze względu na jednorazową awarię, oraz że usterka zostanie naprawiona w ciągu tygodnia.
Okazuje się, że stało się inaczej, o czym poinformował nas jeden z Czytelników. - Rogatki zostały zlikwidowane, a światła zakryte czarną folią - mówi Karol Kwiatek, który codziennie korzysta z przejazdu na ul. Balickiej. - Czy tak wygląda załatwienie sprawy? - pyta.
Okazuje się, że sytuacja pogorszyła się także na pozostałych przejazdach na trasie między Krakowem i Balicami.
Ponieważ obecnie przejazdy są niestrzeżone, nadjeżdżające pociągi muszą każdorazowo zwalniać i wydawać sygnał ostrzegawczy. - Zgotowano nam koszmar. 150 decybeli ryków od świtu do nocy - mówi Adam Nowak, mieszkający przy ul. Balickiej, kilkanaście metrów od przejazdu kolejowego.
Z prośbą o wyjaśnienie sprawy ponownie zwróciliśmy się do ZLK. Rzecznik tej instytucji Robert Kowal rozkłada jednak ręce i zrzuca winę na przewoźnika, czyli Przewozy Regionalne. - Mieliśmy problemy z oddziaływaniem szynobusów na urządzenia, które odpowiadają za otwieranie i zamykanie rogatek. Prawdopodobnie winę za taki stan rzeczy ponosi przewoźnik, który wyposażył swoje pojazdy kolejowe w urządzenia smarujące zestawy kołowe - mówi Kowal.
Jednocześnie ZLK zapewnia, że robi wszystko, aby sytuację jak najszybciej unormować. - Zwróciliśmy się z prośbą do przewoźnika, by okresowo zaprzestał stosowania tego urządzenia. Jeśli to przywróci łączność między szynobusami a rogatkami, szlabany i światła zostaną przywrócone jeszcze w tym miesiącu - obiecuje.
W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!