https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Unia Tarnów odcięta od milionów z Azotów

Andrzej Skórka
Decyzja Azotów może oznaczać początek chudych lat dla żużla w Tarnowie. Na utrzymanie części zawodników - przed tygodniem fetujących brązowy medal - Unii nie będzie już finansowo stać.
Decyzja Azotów może oznaczać początek chudych lat dla żużla w Tarnowie. Na utrzymanie części zawodników - przed tygodniem fetujących brązowy medal - Unii nie będzie już finansowo stać. fot. Michał Gąciarz
Grupa Azoty nie chce już sponsorować tarnowskiego żużla. Klubowi zarzuca wydawanie pieniędzy na kontrakty gwiazd i zanik szkolenia młodzieży. Zespół może pójść w rozsypkę. - Kolejne sukcesy nie mogą być zdobywane za wszelką cenę - podkreślają władze chemicznego potentata. Czy miasto powinno dawać pieniądze na żużel w Tarnowie? Wyraź swoją opinię na forum pod artykułem.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Azoty mogły "wpompować" w Unię Tarnów w tym roku 7-8 mln zł. Już na wiosnę władze spółki sygnalizowały zmniejszenie zaangażowania w "czarny sport" w kolejnych latach. Ale klub nie potrafił zdobyć innych sponsorów.

Azoty żużla nie porzucą, w przyszłym roku będą jednak znacznie mniej hojne. Wolą łożyć na szkolenie młodzieży w innych dyscyplinach. Wątpliwe, by w sukurs żużlowcom przyszło miasto. Dwa lata temu przekazanie z budżetu Tarnowa na ten sport ponad miliona wzbudziło ogromne kontrowersje. W tym roku miasto dało na swoją sportową wizytówkę ledwie 204 tys. zł.

***

Zaraz po fetowaniu brązowego medalu w Tarnowie zapanowała żałoba. Grupa Azoty właśnie oznajmiła, że przykręca kurek z kasą dla żużlowców "Jaskółek". Zarzuca klubowi nikłe zaangażowanie w pozyskiwanie innych sponsorów oraz brak efektów szkolenia młodzieży. Przyszłość tej dyscypliny w mieście stanęła pod dużym znakiem zapytania.

Azoty dają do zrozumienia, że ich mocne, wieloletnie zaangażowanie w żużel miało pomóc Unii rozwijać się w przyszłości. Oczekiwały pozyskiwania przez klub kolejnych sponsorów. Tych jednak nie widać.

- Grupa Azoty, chociaż nadal chce kontynuować działania w tym obszarze, to jednak w jej ocenie kolejne sukcesy nie mogą być zdobywane za wszelką cenę, niemalże wyłącznie jej kosztem - stwierdza Grzegorz Kulik, rzecznik prasowy spółki.

Firma zarzuca działaczom wydawanie pieniędzy prawie wyłącznie na armię zaciężną zawodników i zaniedbanie szkolenia młodzieży.

- To problem nie tylko Tarnowa. W klubach jest parcie na wynik, dlatego niewiele myśli się o szkoleniu młodzieży - przyznaje były żużlowiec Krzysztof Cegielski.

Skontaktowaliśmy się z prezesem Unii Łukaszem Sady, by poznać plany klubu. Najpierw nie chciał rozmawiać, tłumacząc, że jest na spotkaniu. Potem telefonów już nie odbierał. Nieuchwytny był Jerzy Putowski, przewodniczący rady nadzorczej klubu.

Konkretnych sum przekazywanych na żużel z Azotów nie ujawnia ani klub, ani strategiczny sponsor. Wiemy jednak, o jakiego rzędu kwoty chodzi. Przed sezonem Grupa Azoty gwarantowała "Jaskółkom" około 4 mln zł. Po monitach drużyny, w trakcie rozgrywek, pulę zwiększano. Bo zespół gromił rywali, a kasa na wypłaty topniała. Niewiele pomogło obniżenie kontraktów zawodników. Z naszych informacji wynika, że Żużlowa Sportowa Spółka Akcyjna Unia Tarnów mogła uzyskać na sezon od Azotów łącznie rekordową sumę 7-8 mln zł. Klub miał jeszcze ponad 1 mln zł od Tauronu. Reszta budżetu to mniejsze sumy od lokalnych firm.

- Bez Azotów nie byłoby żużla w Tarnowie, bo tu nie ma innych dużych sponsorów - nie kryje Wiesław Frys, członek rady nadzorczej klubu. Nad stanowiskiem chemicznego giganta nie chce na razie się rozwodzić.

- Dobrze, że Azoty nie odchodzą od żużla całkowicie. Jest teraz trochę czasu, żeby działać, próbować budować nowy budżet - dodaje Cegielski.

W oświadczeniu Grupy Azoty "dostało się" też miastu. - Brak jest odpowiedniego finansowego wsparcia ze strony władz miasta, a całość kosztów utrzymania stadionu, będącego obiektem miejskim, obciąża budżet klubu - czytamy w nim.

Czy teraz miasto przekaże większe pieniądze na żużel? - Cieszymy się z sukcesów żużlowców i pewnie znajdzie to odzwierciedlenie w przyszłorocznym budżecie miasta - mówi Dorota Kunc, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.

Nieoficjalnie mówi się, że Azoty swoje wsparcie ograniczą do 2, maksymalnie 3 mln zł na sezon. Ze sponsorowania prawdopodobnie całkowicie zrezygnuje Tauron. - Taka sytuacja może grozić spółce żużlowej bankructwem - mówi jeden z działaczy.

- Chcemy przeznaczyć część środków na szkolenie młodzieży, poczuwając się do odpowiedzialności za młode pokolenie - podkreśla Grzegorz Kulik. Chodzi mu jednak o inne dyscypliny sportu.

Kto dawał na żużel?
Główny ciężar utrzymania żużla w Tarnowie ponosiła Grupa Azoty, w kilku ostatnich sezonach w sponsoring angażował się także Tauron. Miasto w gronie sponsorów wypada blado.

W tym roku z miejskiej kasy na "czarny sport" poszło jedynie 204 tys. zł. To pieniądze przyznane "Jaskółkom" w ramach otwartych konkursów dla organizacji pozarządowych i klubów sportowych. Więcej, bo ponad 360 tys. zł miasto przeznaczyło na piłkę nożną. Dofinansowanie dla piłki ręcznej wyniosło 167 tys. zł, dla lekkiej atletyki - 102 tys. zł.

Przekazywanie większych sum z budżetu miasta na żużel budzi sprzeciw sporej części rady miejskiej. W 2012 r. Tarnów przekazał żużlowcom ponad 1 mln zł. W kolejnych latach o takich sumach nie było już mowy.

Karuzela prezesów
Mimo sportowych sukcesów, tarnowski żużel od lat borykał się z problemami finansowymi. Po mistrzowskim dla "Jaskółek" sezonie 2012 r. do dymisji podała się prezes Agata Mróz, tłumacząc to złą sytuacją finansową, jaką zastała po poprzednikach. Potem na kilka tygodni prezesem została Anna Chmura. Po niej stery przejął obecny prezes Łukasz Sady. W klubie spekuluje się już o kolejnej personalnej zmianie.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Do Farba
Masz rację, z przyjemnością przyłączam się do głosu rozsądku. Niestety w naszym mieście jedynie żużel jest dyscypliną, dzięki której Tarnów jest, jako tako, rozpoznawalny. Ale dla mnie jest skandaliczne pompowanie pieniędzy w spółkę akcyjną. Co do stadionu. Tutaj muszę przyznać, że jestem za stworzeniem nowego obiektu zapewniającego komfort oglądania żużla i piłki nożnej, z wystarczającą liczbą toalet, z ustalonymi drogami szybkiej ewakuacji z siecią ulic umożliwiającą szybkie "wydostanie się" spod stadionu po imprezie. Ale znając Tarnów, powstałby zapewne projekt, który musiałby "pobić" Motoarenę toruńską. No bo my w Tarnowie zawsze musimy być najcieplejsi, pierwsi. Dzisiaj stadiony, ale miejsca adekwatne do potrzeb, powstają w mniejszych ośrodkach (vide: przebudowa stadionu w Mielcu, stadion w Puławach). Pod trybuną biurowiec z parkingiem, korzystna oferta wynajmu powierzchni biurowej i część kosztów by się miastu zwróciła. Tak myślę.
I
Irokez
Królować będzie na świecie zawsze piłka nożna. Ale jeśli piszesz, że wolisz grać w okręgówce byleby Tarnovii nie było, ja napiszę, że wolałbym by ciebie nie było w Tarnowie misiu słodkopierdzący (w domyśle członku "elity Tarnowa"), bo gdy czytam takie wypowiedzi to mi wstyd.
F
Franek
Pytanie do zarządu Azotów : czy ograniczenia dotyczą tylko Unii Tarnów czy dotknęły również innych komercynych drużyn sponsorowanych przez Grupe np : ZAKSA ,Pogoń Szczecin???!!!!
G
Gość
Najlepiej na koszyckim. Tam tylko stadionu brakuje.
d
do Fana
A co dokładnie wywalczył? Teraz już nie prawnik tylko weterynarz "za darmo".
G
Gucio
Nie rozumiem dlaczego miasto ma finansować żużel? Przeciez żuzlowcom źle się nie powodzi. Owszem, stadion nie remontowany ale sama spółka o niego nie dba. Może mniej VIPów na trybunach i na parkingu, to wpływy będą do kasy większe?
z
zks
I tacy kibice są niepotrzebni. A ja wole grać w okręgówce byleby Tarnovii nie było. Jak możesz bluźnić pisząc nazwę naszego największego wroga przy UNII. Tacy ludzie niech sobie jeżdżą na żużel do machowej albo Rzeszowa, nam potrzeba wielkiej Unii czyli trzeba w takim razie wspomóc piłkę nożną, bo to jedyny gwarant wielkiego klubu.
f
fan
żużel to nie sport, sport w Tarnowie leży finansowo. Piłka nożna jak spadnie do IV ligi to będzie dramat, uprawia ją w Tarnowie ponad 1000 zawodników, to jest problem, a nie sport dla 10 osób.
q
quatro
Napisz jeszcze raz bo nie wszyscy zauwazyli.....
F
Fan Roberta
Brawo nasz najlepszy poseł! Wywalczył dla sportu tak wiele. trzeba na niego glosowac. kolejny sukces posła - prawnika.
M
MIKE
To już nic tej dziury "Tarnów"poza aferami nie wypromuje!!!!!!!!!!!!!!!
i
inny Tadek
To farba jest chory, bardzo chory. Mazur wiedział co potrzeba miastu. Tarnów potrzebuje wielofunkcyjnego stadionu miejskiego. Pozwoliłem sobie sprawdzić jak wygląda finansowanie stadionu miejskiego w Toruniu i okazuje się że Mazur miał rację, stadion przynosi zyski, potrzebuje tylko dobrego gospodarza a gospodarzem powinno być miasto, nie żadna spółka. WTarnowie właścicielem jest miasto a
gospodarzami spółki piłkarskie i żużlowe. Następna prawda to to, stadion jest 50cio letni i wymaga kapitalnego remontu, bardzo kosztownego, taniej wybudować nowy i mieć przez wiele lat spokój oczywiście systematycznie konserwując go, nie dopuszczając do odkładania jakichkolwiek wymaganych czynności na inne lata. Uważam że gdy można było dostać dofinansowanie należało z tego skorzystać. Jeszcze obecnie powinno się wszystko zrobić aby wybudować nowy stadion tak w Tarnowie potrzebny.
r
robi
tauron skoro ma firmę w tez w Krakowie co działa i zbiera kasę za prąd od małopolski to finansuje żużel w Tarnowie a w w Wisłe czy w Cracovia co nic no pięknie to już nie jest fer nie jest ti takie wazne ze zuzel lepszy i ze wygrywa piłkarze Wisły Kraków tez by wygrywali gdyby mieli troszkę więcej kasy a i w koncu trzeba wymóc na nik wygrywanie i zdobywanie mistrza polski a tag ze w lidze światowej
A
AA
Obecny prezes w Tarnowie nic nie zrobił. Nawet nie jest osobą reprezentatywną w mediach. Potrzebny jest ktoś z jajami w Krakowa, ktoś kto ma szerokie kontakty biznesowe i ściągnie na mecz do Tarnowa preseza Comarchu, prezesa Newagu, czy jakiegoś dyrektora AccelorMittal. Może któryś z nich akurat złapie przysłowiowego "bakcyla". Ale do tego należało wykorzystać finał DMP w 2012 i IMP w 2013 roku. Dla mnie klub może nazywać się nawet "Tarnovia Unia Tarnów", byleby żużel w Tarnowie dalej istniał, szkolił młodzież i można było oglądać "naszych". Pozdrawiam, PS. Na żużel w Tarnowie chodzę nieprzerwalnie od 1988 roku.
V
VB
Rada nadzorcza? raczej towarzystwo wzajemnej adoracji, różnej masy pociotki, przydupasy, znajomi królika. O stadionie nie wspominając, jak nadzór budowlany, czy jakieś inne nieroby budżetowe, mogły dopuścić tą ruinę, do użytku. W razie "W" to by jakaś masakra była, dziury, wystające metalowe elementy, brak dróg ewakuacyjnych. Do tego "siedzenia" gorsze niż w jakimś kurniku, zrobione z profili pcv. Ale co się dziwić, miastem żądzą patałachy bez ambicji, to takie skutki.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska