Co się stało z Iwoną Wieczorek? Archiwum X sięga po niestandardowe metody
W ubiegłym roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia policja otoczyła i zabezpieczyła taśmą budynek Zatoki Sztuki. Czynności wokół popularnego niegdyś sopockiego klubu trwały kilka miesięcy. W ramach przeprowadzonych wówczas czynności sprawdzono studzienki kanalizacyjne, przekopano plażę, zaś teren wokół lokalu przebadano przy użyciu wykrywaczy metalu. Na miejscu prowadzono czynności z udziałem psa tropiącego. Od początku podejrzewano, że działania te mają związek z zaginięciem Iwony Wieczorek. W tamtym okresie zintensyfikowano bowiem działania wokół tej najbardziej tajemniczej sprawy ostatnich lat. Choć wiadomo, że czynności w Sopocie zostały zlecone przez tę samą jednostkę, która zajmuje się sprawą Wieczorek, nigdy oficjalnie nie potwierdzono, że miały one z nią związek.
Bez wątpienia jednak czynności związane z ustaleniem losów zaginionej gdańszczanki prowadzone są na najwyższym poziomie. Wiemy, że zajmuje się ją tzw. Archiwum X, działające w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamencie do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.
Jak udało się dowiedzieć portalowi i.pl w Prokuraturze Krajowej, w sprawach kierowanych przez tę jednostkę wykorzystywane są nowe technologie, wiedza najbardziej doświadczonych polskich i zagranicznych biegłych oraz różnych instytucji badawczych, a także niestandardowy sposób badania dowodów i nieszablonowy sposób podejścia do ich oceny.
"Prokuratorzy z Archiwum X podejmą czynności zmierzające do szczegółowego odtworzenia i ustalenia przebiegu zdarzeń" – informuje nas Prokuratura Krajowa.
Więcej informacji na temat przedmiotu i zakresu prowadzonych bądź planowanych czynności śledczy nie chcą jednak zdradzić na obecnym etapie z uwagi na dobro postępowania.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Paweł P. zatrzymany ws. karuzeli podatkowej. Prokurator zmienił zdanie
Nowe ustalenia pojawiają się z kolei na temat Pawła P., kolegi Iwony Wieczorek, który feralnej lipcowej nocy 2010 roku bawił się z nią w klubie. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty dotyczące przestępstw narkotykowych, ale również utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej gdańszczanki. W związku z tą sprawą przyjaciel Iwony Wieczorek wyszedł na wolność po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Wolnością nie nacieszył się jednak długo.
Nazwisko Pawła P. pojawia się bowiem w śledztwie dotyczącym tzw. karuzeli podatkowej, prowadzonym przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Na podstawie sukcesywnie gromadzonego materiału dowodowego zatrzymane są kolejne osoby, którym stawiane są zarzuty i stosowane są wobec nich środki zapobiegawcze oraz zabezpieczenia majątkowe.
"Aktualnie w śledztwie podejrzanych jest 45 osób, przy czym wobec 34 spośród nich stosowane są różnego rodzaju środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, dozorów policji oraz zakazów opuszczania kraju. Na początkowym etapie postępowania wobec 5 osób stosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który na dalszym etapie został zmieniony na inne środki zapobiegawcze. Ponadto wobec 25 osób stosowane jest zabezpieczenie majątkowe" – poinformowała nas prokuratura.
Wśród zatrzymanych w tej sprawie jest właśnie Paweł P. Jak przekazała PK, w czerwcu 2023 roku prokurator zmienił wobec niego środek zapobiegawczy i zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 300 tysięcy złotych, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. "W ostatnim czasie podejrzanemu nie przedstawiono nowych zarzutów" – dodała prokuratura.
lena
