
„Mieliśmy mało ziemi, więc trzeba było sobie radzić” - napisała Maria Szczodrowska z miejscowości Trzebiełuch (gmina Stolno w woj. kujawsko-pomorskim), która nadesłała nam zdjęcia z rodzinnego albumu przedstawiające między innymi jak kiedyś żniwowano. Czytelniczka dodała: „Trzeba było wiązać snopki, stawiać w sztygi, zwozić do stogu, a później była młócka".
Andrzej Kawczyński ze Słomkowa (k. Aleksandrowa Kuj.) przesłał to ciekawe zdjęcie. Wóz konny był kiedyś bardzo popularnym środkiem transportu. Lata 70.

Wielu naszych Czytelników zwraca uwagę, że kiedyś pracy fizycznej było w rolnictwie więcej, ale zawsze można było liczyć na sąsiedzką pomoc. - Dzięki temu mieszkańcy wsi częściej ze sobą rozmawiali, spotykali się po pracy - zwrócił uwagę mieszkaniec gminy Koneck. - Dziś wiele zajęć mogą wykonywać maszyny, a rolnicy rzadziej ze sobą rozmawiają. Niektórzy mieszkańcy sąsiednich wsi nawet się nie znają. Dożynki organizowane w ramach jednej wsi to kiedyś była norma. Nie to co dziś.
Oto babcia Katarzyny Korzeniowskiej - pani Teofila, która z zawodu była krawcową, ale wspólnie z mężem (stolarzem) prowadziła gospodarstwo w Drzycimu (pow. świecki). Lata 70.

Pierwsza od lewej to moja teściowa Helena - napisała Katarzyna Korzeniewska, która przesłała także zdjęcie dożynkowych delegacji, podczas uroczystości w Dobrem. Lata 60.

Kiedy najchętniej fotografowano dzieci w towarzystwie misia lub telefonu na korbkę.