Drugi mecz rozpoczął się pomyślnie dla oświęcimian, bo szybko objęli prowadzenie, wykorzystując liczebną przewagę, kiedy karę odsiadywał Krzysztof Bryk.
Jednak goście zaczęli grać prostymi środkami, szybko przedostając się przed bramkę przeciwników. Byli skuteczni, więc po dwóch tercjach mieli wyraźną przewagę. Gola strzelili nawet mając o jednego zawodnika mniej (Patryk Pelaczyk – 32 min).
W trzeciej odsłonie oświęcimianie na krótko wrócili do gry. Po akcji Adriana Prusaka i strzale Jakuba Krzaka, odbitego przez Roberta Ciurę krążka dopadł Jakub Nowotarski, pakując go do siatki.
Jednak potem karę w tercji ataku zarobił Remigiusz Hanusiak, więc goście wykorzystali liczebną przewagę. Mieli już taki komfort gry, że mogli sobie w następnej przewadze pozwolić na luksus anulowania gola. Jednak chwilę po tej sytuacji wynik spotkania ustalił Krzysztof Bryk.
UKH Unia Oświęcim – UKH Dębica 2:6 (1:1, 0:3, 1:2)
Bramki: 1:0 Krzak – Nowotarski – M. Noworyta 3.53; 1:1 Bryk – Chorążyczewski 5.42; 1:2 Pelaczyk – Kopyściański 21.41; 1:3 Pelaczyk 31.15; 1:4 Kuczek – Matusik 32.27; 2:4 Nowotarski – Krzak – Prusak 46.05; 2:5 Smagacz – A. Burnat – Barszcz 49.00; 2:6 Bryk – Zawiła – A. Burnat 54.50.
UKH Unia: Płonka – M. Noworyta, Nowotarski; Prusak, Krzak, Krynicki – Rudek, Jaworski; Wojtarowicz, Jarnot, Rabęda – Hankusiak, Wytrykus; Biernat, Sosnowski, A. Noworyta – Lichota, Kot; Hornik, Guzik, Kurandy.
Dębica: Ciura – Matusik, Chorążyczewski; Bryk, Kopyściański, Barszcz - Zawiła, Smagacz; Kloc, Kuczek, Pelaczyk – Nowak, Dybowski, A. Burnat.
Sędziował: Patryk Pyrskała (Katowice). Kary: 6 - 8 minut. Widzów: 50.
O pierwszym meczu UKH Unia Oświęcim z UKH Dębica - czytaj TUTAJ
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ: