Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

102-latek zoperował oczy, by czytać gazety

Małgorzata Gleń
Pan Franciszek za kilka dni znów będzie mógł czytać
Pan Franciszek za kilka dni znów będzie mógł czytać Małgorzata Gleń
Franciszek Szyndler z Libiąża nie może się doczekać, kiedy wreszcie będzie mógł znów czytać gazety. Mężczyzna od czasów gimnazjum, czyli od 90 lat, nie widzi na lewe oko, a w prawym wzrok zaczął tracić kilka miesięcy temu. W minioną niedzielę został zoperowany. Za kilka dni znów będzie widział.

Czytaj także: "Krokodyle" ostrzą zęby na busiarzy z Wadowic

Dotąd każdy druk musiał śledzić przy pomocy lupki. Z czasem szkło musiało być coraz grubsze. Ostatecznie wybrał się do okulisty, który rozpoznał u niego zaawansowaną zaćmę w prawym oku i jaskrę w lewym. Po operacji jego życie się zmieni.

- W telewizji informacje przedstawiają pobieżnie. Wolę poczytać gazetę, bo wtedy wiem więcej - mówi pan Franciszek. Najbardziej interesuje go polityka i ciekawostki naukowe.

Pan Franciszek urodził się w lipcu 1909 roku, a więc jeszcze pod niemieckim zaborem. Potem przeżył pierwszą i drugą wojnę światową. Cudem uniknął wywózki do obozu w Auschwitz.

Teraz spokojnie żyje razem ze swoją 90-letnią żoną i synem.
- Widać Bóg jeszcze czegoś ode mnie oczekuje, że mnie do siebie nie bierze. A ja mu sprzeciwiał się nie będę - śmieje się 102-latek.

Operacja pana Franciszka trwała około 40 minut. - Zabieg był skomplikowany, bo pan Franciszek cierpiał na zaćmę przez wiele lat, ale wszystko jest teraz w porządku - mówi dr hab. Ewa Mrukwa-Kominek, która operowała pana Franciszka. Oprócz wieku, trudność polegała także na specyficznej anatomii pacjenta - ma bardzo wąskie źrenice.

Pan Franciszek był operowany w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia w Centrum Okulistycznym Laser w Chrzanowie, jedynym takim w Małopolsce zachodniej. Michał Kamiński, szef Lasera obiecuje, że zajmie się też drugim okiem pana Franciszka. - Przy postępie medycyny jaki mamy teraz można odwrócić nawet tak dawne problemy - zapewnia Michał Kamiński.

Zaćma to schorzenie dotykające najczęściej ludzi w wieku 60-70 lat i jest coraz bardziej powszechne. Zdarza się też, że atakuje 30-latków.
Na zabieg zaćmy czeka się nawet dwa lata, a w tym czasie można całkowicie stracić wzrok.

Jak zapewnia krakowski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia w przyszłym roku na leczenie zaćmy ma być więcej pieniędzy.

Około 20 grudnia Laser dowie się, czy dostanie kontrakt na kolejny rok. W tym roku zoperowano tam na zaćmę 470 osób. Dla starszych osób, które tracą wzrok przez zaćmę ważne jest, by do lekarza mieć jak najbliżej. Inaczej będą musieli jeździć do klinik w Krakowie lub Katowicach.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska