https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

13-letni Hubert z Tarnowa uratował mamę przed "cichym zabójcą"

Paweł Chwał
Hubert Nowak to cichy i wrażliwy 13-latek, mocno związany ze swoją mamą. Za bohatera się nie uważa. - Nie zrobiłem nic nadzwyczajnego. Każdy na moim miejscu tak by postąpił - powiedział
Hubert Nowak to cichy i wrażliwy 13-latek, mocno związany ze swoją mamą. Za bohatera się nie uważa. - Nie zrobiłem nic nadzwyczajnego. Każdy na moim miejscu tak by postąpił - powiedział fot. archiwum
Ewa Nowak z Tarnowa zawdzięcza życie swojemu synowi. 13-latek wezwał pogotowie do nieprzytomnej mamy, która zaczadziła się w łazience. - Gdyby ratownicy przyjechali kilka minut później, kobieta już by nie żyła - nie ma co do tego wątpliwości Witold Duda z tarnowskiej dyspozytorni pogotowia.

Tarnowianka niewiele pamięta z tego, co wydarzyło się w ubiegłą środę w jej mieszkaniu na I piętrze dwupoziomowej kamienicy przy parku Strzeleckim. - Było koło godz. 20, jak poszłam się wykąpać. Ile czasu spędziłam w łazience, nie wiem. Obudziłam się już w szpitalu - mówi Ewa Nowak.

W mieszkaniu przebywał jej 13-letni syn. Ponieważ mama długo nie wychodziła z łazienki, wszedł do środka i zaczął ją najpierw sam ratować. Gdy nie reagowała, zadzwonił na pogotowie. W międzyczasie pootwierał drzwi, aby wpuścić do środka świeże powietrze.

- Proszę przyjechać. Mama zasłabła. W łazience jest junkers - wyjaśniał dyspozytorce pogotowia, która odebrała dramatyczne połączenie. Ratownicy byli na miejscu po chwili. Zabrali do szpitala nie tylko 52-letnią kobietę, ale również jej syna. Gdy na miejscu pojawili się strażacy, mieszkanie było już przewietrzone.

- Mimo to nasze mierniki wskazywały wciąż podwyższone stężenie tlenku węgla - zauważa Paweł Mazurek z tarnowskiej straży pożarnej.

Hubert wyszedł ze szpitala po dwóch dniach, jego mama dopiero w miniony poniedziałek. - W wypisie mam wyraźnie napisane, że zostałam przywieziona z powodu zatrucia tlenkiem węgla w stopniu ciężkim - opowiada wciąż osłabiona i dochodząca powoli do zdrowia Ewa Nowak. Kobieta jest przekonana, że zawdzięcza synowi życie. - Do szafki w kuchni mamy przypiętą kartkę z numerami telefonów alarmowych.Od najmłodszych lat wyjaśniałam Hubertowi, gdzie ma zadzwonić, gdyby stało mi się coś złego. Z całego serca mu dziękuję za to, że nie przestraszył się sytuacji. Tak naprawdę to on mnie uratował - mówi mama 13-latka.

Hubert nie czuje się bohaterem. - Nie zrobiłem przecież nic nadzwyczajnego. Każdy by tak postąpił - odpowiada skromnie. - Cichy, wrażliwy, nie sprawia większych problemów, jest bardzo związany z mamą i liczy się z jej zdaniem - w ten sposób charakteryzuje 13-latka Anna Mach, dyrektor Zespołu Szkół Stow. Siódemka w Tarnowie, gdzie uczy się Hubert. Jego wychowawcą jest... ratownik medyczny. Na lekcjach nieraz uczulał uczniów na to, jak należy zachować się, gdy ktoś potrzebuje pomocy. - Hubert dał dobry przykład innym, aby mieli odwagę zrobić to samo, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Napisz do autora:
[email protected]

Czad - cichy zabójca

  • W tym sezonie grzewczym (od 1 października 2013 roku) z powodu zatrucia tlenkiem węgla w całej Małopolsce zmarły cztery osoby, a do szpitali przewieziono 57. Wszystkich incydentów związanych z ulatnianiem się czadu w mieszkaniach odnotowano już blisko 150.
  • W poprzednim sezonie (od 1 października 2012 do 1 kwietnia 2013 roku) z powodu zaczadzenia w województwie małopolskim zmarło 12 osób, a 284 trafiły do szpitali.

Jak się bronić?

Zatruciom tlenkiem węgla można zapobiec czyszcząc regularnie przewody kominowe - przynajmniej raz do roku (koszt. ok. 100 zł) i zapewniając przepływ powietrza w mieszkaniu (częste wietrzenie, odsłonięcie kratek wentylacyjnych, montaż mikroszczelin w oknach PCV). Można kupić także czujnik czadu (60 do 250 zł).

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rom
Serce zabiło mi mocno, gdy przeczytałem ten artykuł..
Ewuś i Hubercik trzymajcie się....
M
Maeve
Wielu idiotów nie kupi czujnika, bo brakłoby im na papierosy i alkohol, bo dzień bez używek dniem straconym. Na cukrze, słodyczach, chipsach i dwulitrowych butelkach napojów gazowanych też można przyoszczędzić, zapewniając bezpieczeństwo rodzinie.
G
Govanni
Słuszna racja zgadzam się z twoją opinią w 100%
M
Mi...
może nie każdego stać na taki czujnik bo woli kupić chleb ! Ludzie liczą się teraz z każdym groszem , nie każdy jest bogaczem i szasta hajsem na lewo czy prawo , niektórzy kombinują jak mogą żeby przeżyć i tak miesiąc w miesiąc ! tak więc czasami pomyśl jak masz zamiar krytykować innych , że są skąpcami !
a
adek
Ciekawy i godny rozpowszechnienia wpis.
c
colina73
Bardzo dobry tytuł nagłówka i postawa 13 latka gratuluje Hubert, ale nasuwa sie pytanie ilu takich jak Ty Hubertów tej zimy tak zareaguje bo takich piecyków jest cała masa w starym budownictwie, a zima jest takim szczególnym czasem gdzie słabo wentylowane mieszkanie i sałbo ogrzewane powoduje tzw. cowkę czyli komin jest zimny i spalana zawartość gazu cofa się spowrotem do mieszkania robi się słodko w ustach i to jest pierwsza objawa, na którą warto zwrócić szczególną uwagę !! Napewno to nie piersza i ost. tragedia tej zimy gdyż kontrole prowadzone przez spółdzielnie są bardzo śmieszne tzn. sprawdzany jest układ kominowy pod wzgledem czy jest dobry cug i jego przejrzystość, ale pogoda pogodzie nie jest równa własnie np. przy minusowych temperaturach dochodzi do takich tzw. cofek i samo umiejscowienie PG (piecyk gazowy) jest czasami nie na miejscu, aż prosi się o ich usunicie i doprowadzenie ciepłej wody do wielu takich mieszkań przecież mamy XXI w. , ale koszta jakie związane z taką inwestycją są duże, gdzież patrząć na to z innej strony taka rzecz wydaje mi się jest obowiązkiem administratora danego budynku. Raz że wpływy za użytek mieszkań w roku są ogromne, a dwa że chyba zdrowie w samym jedynym jest ważniejsze bo jest tylko jedne. Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluje szybkiej reakcji.

Wybrane dla Ciebie

Święto kultury w Mogilanach. Tydzień z folklorem, tańcami, warsztatami artystycznymi

NASZ PATRONAT
Święto kultury w Mogilanach. Tydzień z folklorem, tańcami, warsztatami artystycznymi

Designer Outlet Kraków od środka. Byliśmy na premierze przed wielkim otwarciem

Designer Outlet Kraków od środka. Byliśmy na premierze przed wielkim otwarciem

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska