Kilka lat temu w Rzymie o mały włos mieszkańcy i turyści nie doświadczyli racjonowania wody. Spowodowała to długotrwała susza, która obniżyła poziom źródła – jeziora Bracciano oraz stan infrastruktury wodociągowej. Podobne problemy ma Polska. 22 marca wypada Światowy Dzień Wody, a to dobra okazja, by zastanowić się jak klimat wpływa na zasoby wodne i jak człowiek może zadbać o to, co najważniejsze – o źródło życia.
Światowy Dzień Wody 2022. Skąd pochodzi woda? Klimat ma wpływ na jej źródła
Większość zaopatrzenia w wodę pitną pochodzi z ujęć powierzchniowych i podziemnych. Zmiany klimatu nie wpływają bezpośrednio na te podziemne głębinowe, ale są też ujęcia infiltracyjne, które są już zlokalizowane np. w dolinach rzecznych. Na ten drugi typ klimat ma wpływ, podobnie jak na ujęcia powierzchniowe.
Jak analizuje Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy, długotrwałe okresy bezopadowe przyczyniają się do suszy i wpływają na zasoby wód. Skutek? Obniżenie poziomu wody w rzece i dolinach, które odbije się na braku możliwości poboru wody. W dalszym łańcuchu oznacza to brak dostaw dla przemysłu i mieszkańców.
Upał oznacza zwiększone potrzeby nawadniania
Raport „Zmiany temperatury i opadu na obszarze Polski w warunkach przyszłego klimatu do 2100 roku”, przygotowany przez IOŚ-PIB, określa, jak na zasoby wodne wpływają także upały. Wzrost temperatury powietrza zwiększa zapotrzebowanie na wodę.
- Znaczny wzrost zużycia wody może spowodować, że urządzenia do jej poboru nie będą w stanie zapewnić mieszkańcom miasta odpowiedniej ilości wody, co zaowocuje przerwami w jej dostawie. Taka sytuacja miała miejsce w czerwcu 2019 r. w Skierniewicach. Zużycie wody wzrosło wtedy o ¼. W efekcie, lokalne władze zaapelowały o niekorzystanie z wody wodociągowej do podlewania ogrodów przydomowych – informuje Instytut Ochrony Środowiska.
Jak zjawiska pogodowe, w tym susza, ograniczają dostęp do wody?
Oprócz upałów, istotny wpływ na świat wody ma susza. Zjawisko doprowadza do niskiego stanu wód, a co za tym idzie, zmniejsza się możliwość pobierania odpowiedniej ilości. Ograniczenia w funkcjonowaniu dotykają nie tylko domostwa, ale też zakłady oraz elektrociepłownie.
Powódź to kolejna z anomalii, która odgrywa rolę w zasobach. W rozlanej wodzie z rzek gromadzi się wiele zanieczyszczeń – fekalia, substancje ropopochodne itd. Oczyszczanie takiej wody wiąże się z wyższymi kosztami eksploatacyjnymi.
Jak ochronić świat przed brakiem wody?
Racjonalne gospodarowanie zasobami wodnymi to klucz do sukcesu – przekonują eksperci IOŚ-PIB w ramach projektu Klimada 2.0. Wśród pomysłów są m.in. zagospodarowanie wody deszczowej, powtórne użycie wód szarych po oczyszczeniu, a także odpowiednie przystosowanie infrastruktury.
- Przed zmianami klimatu nie jesteśmy w stanie się uchronić. Musimy się liczyć z tym, że ekstremalne zjawiska pogodowe związane z tymi zmianami coraz częściej będą występowały w Polsce. Zmiany te będą miały wpływ na zasoby wody, jej jakość i dostępność w miastach – podsumowują badacze.
Źródło: IOŚ-PIB
