3,5 roku Michała Probierza w Cracovii - były wzloty i upadki

Docenić Puchar Polski dla Cracovii!

- Jestem pełen podziwu za to co osiągnął w Cracovii – mówi Andrzej Turecki, były kapitan „Pasów”, jeden z najwierniejszych jej piłkarzy, który przeszedł z nią drogę od IV ligi do ekstraklasy. - Przewinęło się za jego kadencji około 40 piłkarzy, musiał sobie dobrać taką kadrę, z którą mógłby współpracować. Był również wiceprezesem, co jest niespotykanym rozwiązaniem na skalę Polski. To było bardzo dobre posunięcie, by łączyć te funkcje.

Jaka jest moja ocena pracy Probierza w „Pasach”? Jak najbardziej pozytywna. Ilu tu było przed nim trenerów i im się nie udało… A on z piłkarzami wypracował ten triumf w Pucharze Polski, ciężko na niego zapracowali. Do tego dołożyli Superpuchar. Jestem pełen podziwu za te osiągnięcia.

Probierz miał trudne początki, w pierwszych dwóch sezonach zespół fatalnie startował. Cieszył się jednak poparciem prezesa Janusza Filipiaka, który udzielał mu wsparcia. Kibice jednak nie byli aż tacy cierpliwi.
- Przy tylu zmianach kadrowych to było nie do uniknięcia – twierdzi były stoper „Pasów”. - A kibice, jak to kibice – zawsze oczekują zwycięstw swego zespołu! Proszę mi pokazać fana, który nie będzie narzekał. Nie ma takich trenerów, którzy nie popełnialiby błędów.

Za mało Polaków w zespole Probierza

Probierz ma grono zwolenników, ale też sporo adwersarzy. Inny były zawodnik Cracovii, Krzysztof Hajduk zwraca uwagę na pewien aspekt, podnoszony często przez przeciwników polityki trenera.
-

Zawsze powtarzałem, że w zespole Cracovii jest za dużo obcokrajowców – mówi. - Chciałoby się zobaczyć więcej zawodników z Polski. Nawet nie mówię o wychowankach, bo o to trudno. Tożsamość Cracovii została zachwiana.

Doceniam Puchar Polski, ale mało tych sukcesów, jak na klub o takiej stabilności, przy takich finansach. Uważam, że powinno być znacznie więcej sukcesów.

Kadra zespołu bardzo mocno się zmieniała, w każdym sezonie zespół opierał się na innych graczach.
- Strasznie duża była rotacja, jak tu więc mówić o zgraniu? - zastanawia się Hajduk. - To nic dobrego nie przynosi – piłkarz przychodzi i się gubi, bo musi grać wciąż z nowymi kolegami. Zanim dojdzie do porozumienia między piłkarzami, już jest zmiana.
Wiem, że praca trenera jest trudna, są stresy, ale wydaje mi się, że można było lepiej wykorzystać potencjał klubu. Był wprawdzie w europejskich pucharach, a ściślej rzecz ujmując w pierwszej rundzie eliminacji, ale można było osiągnąć więcej.
Hajduk zwraca uwagę na fakt, że nie został wykorzystany potencjał młodych zawodników, wicemistrzów Polski z 2014 i 2018 roku.
- Są zdolni chłopcy jak Sebastian Strózik, Sylwester Lusiusz, klub nie wykreował swojego wychowanka - ocenia.

Filipiak przyjmie dymisję?

Trener podtrzymuje swą decyzję, ale musi ona zostać zaakceptowana przez szefa, prof. Filipiaka.
- Bardzo bym nie chciał, by profesor się na nią zgodził – mówi Turecki. - Oby tak się nie stało. Gdyby stało się to np. dwa tygodnie temu, to bym sądził, że Probierz liczy na objęcie stanowiska selekcjonera. Ale teraz...
- Zdziwiłem się reakcji trenera, po pierwszym meczu po zimowej przerwie – mówi Hajduk. - Wydaje mi się, że była emocjonalna. Prof. Filipiak w przeszłości reagował impulsywnie, zmieniał trenerów, ale np. trenera Majewskiego trzymał długo na stanowisku. Wydaje mi się, że teraz w przypadku Probierza takiej dymisji nie przyjmie.

Sportowy24.pl w Małopolsce

EKSTRAKLASA 2021: wyniki, tabela, terminarz