Zatorscy policjanci 12 lipca interweniowali w związku z awanturą domową, którą wszczął nietrzeźwy 45-latek. Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony do izby wytrzeźwień. W jego organizmie znajdowało się 2,5 promila alkoholu.
W trakcie czynności policjanci ustalili, że mężczyzna najprawdopodobniej zabił jedno z trzech kilkutygodniowych kociąt. W związku z powyższym funkcjonariusze dokonali przeszukania posesji, gdzie na betonowym elemencie balkonu zabezpieczyli plamę krwi, a następnie w oborniku znajdującym się przy zabudowaniach gospodarczych odnaleźli martwe kocię z urazami czaszki.
- 45-latek wprost z izby wytrzeźwień trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zebranych materiałów policjanci ustalili, że podejrzany dokonał zabicia zwierzęcia poprzez uderzenie nim w betonowy element balkonu - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy policji w Oświęcimiu.
Postawiony zarzut niehumanitarnego zabicia zwierzęcia. Mężczyzna przyznał się do czynu.Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt, za niehumanitarne bądź nieuzasadnione zabicie zwierzęcia grozi kara pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
Źródło: Gazeta Krakowska
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska