
Poimprezować w Tytano
Nad Tytano tak samo jak nad Cafe Bunkier od dłuższego czasu zbierają się czarne chmury. Co i rusz powracają plotki o rychłym zakończeniu działalności klubów funkcjonujących przy ul. Dolnych Młynów. Korzystajmy więc z tego przybytku, póki możemy.

Odwiedzić kameralna księgarnię
A najlepiej kilka. I oczywiście nie wychodzić z nich z pustymi rękami. Niewiele jest przecież lepszych scenariuszy na zimowy wieczór niż ten, składający się z kocyka, kawy i dobrej książki. Pamiętajcie też, że do 8 grudnia możecie głosować w plebiscycie na najlepszą krakowską księgarnię!

Odwiedzić bożonarodzeniowy jarmark na Rynku Głównym
Zdania są podzielone: jedni krytykują, mówiąc że jarmark to kiczowaty spęd, który tylko tamuje ruch na głównym miejskim placu, inni ripostują, że tragi to impreza nawiązujące do bożonarodzeniowych jarmarków, odbywających się w największych miastach całej Europy. Niewielu jest jednak takich, którzy potrafią przejść obojętnie obok rozświetlonych, wypełnionych świątecznymi drobiazgami kramów.

Zainaugurować łyżwiarski sezon
Samemu, z drugą połową, albo z grupą przyjaciół – ślizgawka to zawsze dobry pomysł na aktywne, zimowe popołudnie. Większość zadaszonych krakowskich lodowisk już otworzyła swoje podwoje. Nie ma więc na co dłużej czekać.