https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

9 milionów pasażerów w Kraków-Airport do końca roku? Wyniki krakowskiego lotniska szybują jak nigdy. Są realne szanse na pobicie rekordu!

Marek Długopolski
Wideo
od 16 lat
884 381 – tylu pasażerów we wrześniu przewinęło się przez Kraków Airport. To kolejny bardzo udany miesiąc. W ciągu minionych 9 miesięcy z usług portu lotniczego skorzystało już 7 087 505 osób. To zaś oznacza, oczywiście jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, że w grudniu lotnisko powita 9 milionowego pasażera i jeszcze bardziej umocni się na pozycji lidera wśród regionalnych portów lotniczych w Polsce.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z poziomu wakacyjnego ruchu pasażerskiego na lotnisku. Dziękuję pasażerom za wybór Kraków Airport, a załodze krakowskiego lotniska za pełną zaangażowania pracę – podkreśla Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport.

Rekord za rekordem Kraków Airport

884 381 pasażerów we wrześniu oznacza, że to o 9% więcej w stosunku do września 2019 r. i o 23% więcej w stosunku do września 2022 r. Okazuje się też, że coraz więcej osób nie tylko wylatuje z Krakowa, ale także do niego przylatuje. Stąd tak dobre m.in. wyniki turystyki przyjazdowej do stolicy Małopolski.

Czy wakacje były równie dobre? - Były bardzo udane. I to co najmniej z dwóch powodów. Z jednej strony udało nam się odbudować siatkę połączeń sprzed pandemii, a z drugiej strony przyjęta strategia rozwoju nowych połączeń, uwzględniająca oczywiście ciągle zmieniające się otoczenie i oczekiwania klientów, pozwoliła nam na wejście na nieobsługiwane do tej pory rynki – przypomina prezes Radosław Włoszek.

W tym czasie na krakowskim lotnisku witano nowych regularnych przewoźników: Sun Express, Air Dolomiti, Air Serbia, Pegasus Airlines oraz Turkish Airlines.

- Polska i Turcja są tak bliskimi krajami, że zasługują na znacznie więcej rejsów. Chcielibyśmy, aby w najbliższym czasie móc oferować codzienne połączenia ze Stambułu do Krakowa – powiedział nam 1 maja, tuż po wylądowaniu pierwszego samolotu ze Stambułu, Levent Konukçu, chief investment & technology officer Turkish Airlines. - Do tej pory na pokładach naszych samolotów, tych które lądowały w Warszawie, przylatywali głównie biznesmeni. Natomiast Kraków ma zupełnie inny charakter, stąd spodziewamy się, że stolicę Małopolski, oczywiście oprócz przedsiębiorców, będzie odwiedzało również bardzo dużo turystów z Turcji.

W tej chwili na krakowskim lotnisku operuje już 23 regularnych przewoźników.

Najchętniej wybierane kierunki wakacyjne

Antalya, Rodos, Malaga, Warna, Zadar, Dubaj, Nicea, Malta, Katania - oto najchętniej wybierane kierunki wakacyjne. Dużą popularnością, także wśród ludzi biznesu cieszyły się połączenia – PLL LOT - do Nowego Jorku i Chicago.

Świetne wyniki lata krakowskie lotnisko zawdzięcza nie tylko 150 regularnym połączeniom, także tym do Bydgoszczy, Gdańska, Olsztyna, Poznania, Szczecina, Warszawy i Zielonej Góry, ale także doskonale widocznym, np. na ulicach Krakowa, efektom specjalnej kampanii promocyjnej naszego regionu.

- Kraków Airport zawsze wspiera i dołącza się do działań promujących Kraków i Małopolskę, w tym do kampanii Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego i Urzędu Miasta Krakowa w ramach projektu „Małopolska – cel podróży" – zaznacza prezes Radosław Włoszek.

Jakie więc wyzwania stoją teraz przed krakowskim lotniskiem? - To oczywiście budowa zdywersyfikowanej oferty połączeń lotniczych, ale również stałe podnoszenie jakości usług i bezpieczeństwa naszych pasażerów poprzez nowe innowacyjne rozwiązania i inwestycje – dodaje prezes Radosław Włoszek.

Igrzyska Europejskie i Centrum Ryanaira za 600 mln zł

W drugiej połowie czerwca i na początku lipca nasz region był gospodarzem Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023. Czy sportowców było widać na krakowskim lotnisku? - Tak. Jestem przekonany, że zabrali ze sobą nie tylko wspaniałe wrażenia sportowe, ale także miłe wspomnienia z naszego pięknego regionu. Mam nadzieję, że wkrótce powrócą do nas ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi - mówi wtedy prezes Radosław Włoszek. I wydaje się, patrząc na krakowskie ulice, wrócili.

Czerwiec, oprócz świetnych wyników, przyniósł także doskonałe wieści gospodarcze. Oto bowiem Ryanair ogłosił, iż w Krakowie, a konkretnie kilkaset metrów od budynku terminalu pasażerskiego, zamierza wybudować potężne, a zarazem najnowocześniejsze i największe - w Europie Centralnej - Centrum Symulatorowo-Treningowe.

Całość ma kosztować aż 600 milionów złotych. W środku stanie m.in. osiem hydraulicznych oraz dwa stacjonarne symulatory lotu. Dzięki temu w stolicy Małopolskie codziennie będzie można szkolić do 500 osób. Centrum to również ponad 150 nowych wysokowyspecjalizowanych miejsc pracy. Pierwsze prace mają ruszyć jeszcze w tym roku.

- Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to szacujemy, że w 2023 r. mamy szansę - jako pierwszy port regionalny w Polsce - obsłużyć 9 milionów podróżnych – przyznaje Radosław Włoszek.

I zapewne to nie koniec dobrych wieści z Kraków Airport.

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

X
X
6 października, 08:39, krk:

Wszystkim myślącym inaczej - na zielono proponuję zablokować zbliżający się mega wybuch wulkanu we Włoszech. Jego erupcja wywali tyle CO2 do atmosfery co wszystkie lotniska świata od początku swojej działalności!!! Chcecie jeszcze pogadać???

6 października, 10:32, grzeg:

Celne, trzeba przyznać.

No raczej „kulą w płot” — bo w przypadku lotniska chodzi głównie o generowane zanieczyszczenia oraz hałas.

A to z CO2, to po prostu nawiązanie do tego, co propagują WŁADZE MIASTA, np. przeganiając samochody. To samochody im „generują CO2 i smog” — i dlatego mają się z miasta wynieść — ale samoloty, wypalające MORZE paliwa (co tu porównywać…) to już nie?

Idźcie do UMK i ich przekonujcie!

g
grzeg
6 października, 08:39, krk:

Wszystkim myślącym inaczej - na zielono proponuję zablokować zbliżający się mega wybuch wulkanu we Włoszech. Jego erupcja wywali tyle CO2 do atmosfery co wszystkie lotniska świata od początku swojej działalności!!! Chcecie jeszcze pogadać???

Celne, trzeba przyznać.

k
krk
Wszystkim myślącym inaczej - na zielono proponuję zablokować zbliżający się mega wybuch wulkanu we Włoszech. Jego erupcja wywali tyle CO2 do atmosfery co wszystkie lotniska świata od początku swojej działalności!!! Chcecie jeszcze pogadać???
g
grzeg
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

5 października, 10:43, Realista:

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

5 października, 10:50, grzeg:

Wulgaryzmy? Człowieku! Ja NIGDY ICH NIE UŻYWAM - i oczywiście jak dobrze wiesz nie użyłem tym razem. Ty, owszem. Ale słusznie - koniec tego kontaktu.

5 października, 10:59, Realista:

„Nigdy”? A w poprzedniej wypowiedzi co niby widzę? Bez odbioru.

5 października, 11:33, grzeg:

Teraz naprawdę czuję się dotknięty, więc pozwalam sobie. Nie odpowiadam @Realiście, gdyż on sobie tego nie życzy, ale ponieważ jestem bardzo zainteresowany sprawami krakowskimi, działam i między innymi dokonuję wpisów w różnych sprawach, więc tak na wszelki wypadek powtórzę do ogólnej wiadomości:

NIGDY NIE POSŁUGUJĘ SIĘ żadnymi określeniami, które byłyby nawet zbliżone do wulgaryzmów. Tak jest w w moim życiu realnym i w sferze internetowej. Na tym koniec.

5 października, 11:51, Realista:

Patrzcie, oto cytat z jego wypowiedzi:

„Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;”

Automat wykrył wulgaryzmy w jego plugawym języku — a ten łajdak bezczelnie usiłuje się tu wyłgać!

5 października, 12:28, grzeg:

"... dominują[wulgaryzm]h". Dla ciebie to wulgaryzm?

Człowieku, chyba naprawdę masz jakąś obsesję. Umiesz czytać, jesteś w stanie zrozumieć? To przeczytaj samego siebie.

"DOMINUJĄ[wulgaryzm]H"!!!

Niesamowite. Jeszcze takiej przygody w życiu nie miałem. To jest wulgaryzm?! Redakcjo, może trzeba zresetować ten wasz "automat"? Na razie obrażacie internautów, gdyż zakładam, że nie tylko mnie.

g
grzeg
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

5 października, 10:43, Realista:

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

5 października, 10:50, grzeg:

Wulgaryzmy? Człowieku! Ja NIGDY ICH NIE UŻYWAM - i oczywiście jak dobrze wiesz nie użyłem tym razem. Ty, owszem. Ale słusznie - koniec tego kontaktu.

5 października, 10:59, Realista:

„Nigdy”? A w poprzedniej wypowiedzi co niby widzę? Bez odbioru.

5 października, 11:33, grzeg:

Teraz naprawdę czuję się dotknięty, więc pozwalam sobie. Nie odpowiadam @Realiście, gdyż on sobie tego nie życzy, ale ponieważ jestem bardzo zainteresowany sprawami krakowskimi, działam i między innymi dokonuję wpisów w różnych sprawach, więc tak na wszelki wypadek powtórzę do ogólnej wiadomości:

NIGDY NIE POSŁUGUJĘ SIĘ żadnymi określeniami, które byłyby nawet zbliżone do wulgaryzmów. Tak jest w w moim życiu realnym i w sferze internetowej. Na tym koniec.

5 października, 11:51, Realista:

Patrzcie, oto cytat z jego wypowiedzi:

„Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;”

Automat wykrył wulgaryzmy w jego plugawym języku — a ten łajdak bezczelnie usiłuje się tu wyłgać!

"... dominują[wulgaryzm]h". Dla ciebie to wulgaryzm?

Człowieku, chyba naprawdę masz jakąś obsesję. Umiesz czytać, jesteś w stanie zrozumieć? To przeczytaj samego siebie.

R
Realista
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

5 października, 10:43, Realista:

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

5 października, 10:50, grzeg:

Wulgaryzmy? Człowieku! Ja NIGDY ICH NIE UŻYWAM - i oczywiście jak dobrze wiesz nie użyłem tym razem. Ty, owszem. Ale słusznie - koniec tego kontaktu.

5 października, 10:59, Realista:

„Nigdy”? A w poprzedniej wypowiedzi co niby widzę? Bez odbioru.

5 października, 11:33, grzeg:

Teraz naprawdę czuję się dotknięty, więc pozwalam sobie. Nie odpowiadam @Realiście, gdyż on sobie tego nie życzy, ale ponieważ jestem bardzo zainteresowany sprawami krakowskimi, działam i między innymi dokonuję wpisów w różnych sprawach, więc tak na wszelki wypadek powtórzę do ogólnej wiadomości:

NIGDY NIE POSŁUGUJĘ SIĘ żadnymi określeniami, które byłyby nawet zbliżone do wulgaryzmów. Tak jest w w moim życiu realnym i w sferze internetowej. Na tym koniec.

Patrzcie, oto cytat z jego wypowiedzi:

„Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;”

Automat wykrył wulgaryzmy w jego plugawym języku — a ten łajdak bezczelnie usiłuje się tu wyłgać!

g
grzeg
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

5 października, 10:43, Realista:

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

5 października, 10:50, grzeg:

Wulgaryzmy? Człowieku! Ja NIGDY ICH NIE UŻYWAM - i oczywiście jak dobrze wiesz nie użyłem tym razem. Ty, owszem. Ale słusznie - koniec tego kontaktu.

5 października, 10:59, Realista:

„Nigdy”? A w poprzedniej wypowiedzi co niby widzę? Bez odbioru.

Teraz naprawdę czuję się dotknięty, więc pozwalam sobie. Nie odpowiadam @Realiście, gdyż on sobie tego nie życzy, ale ponieważ jestem bardzo zainteresowany sprawami krakowskimi, działam i między innymi dokonuję wpisów w różnych sprawach, więc tak na wszelki wypadek powtórzę do ogólnej wiadomości:

NIGDY NIE POSŁUGUJĘ SIĘ żadnymi określeniami, które byłyby nawet zbliżone do wulgaryzmów. Tak jest w w moim życiu realnym i w sferze internetowej. Na tym koniec.

R
Realista
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

5 października, 10:43, Realista:

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

5 października, 10:50, grzeg:

Wulgaryzmy? Człowieku! Ja NIGDY ICH NIE UŻYWAM - i oczywiście jak dobrze wiesz nie użyłem tym razem. Ty, owszem. Ale słusznie - koniec tego kontaktu.

„Nigdy”? A w poprzedniej wypowiedzi co niby widzę? Bez odbioru.

g
grzeg
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

5 października, 10:43, Realista:

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

Wulgaryzmy? Człowieku! Ja NIGDY ICH NIE UŻYWAM - i oczywiście jak dobrze wiesz nie użyłem tym razem. Ty, owszem. Ale słusznie - koniec tego kontaktu.

R
Realista
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

5 października, 10:34, grzeg:

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

Nie odpowiadam cieciom, którzy mówiąc do mnie używają wulgaryzmów — zatem zmuszony jestem zakończyć tę rozmowę.

g
grzeg
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

5 października, 10:10, Realista:

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

Nawet śmiać mi się nie chce.

Jednak mimo wszystko krótki komentarz.

Jesteśmy my - ludzie myślący trzeźwo, racjonalnie, wiedzący coś niecoś o realnym świecie, o mechanizmach w nim dominują[wulgaryzm]h;

Są też "oni". Jacy? mógłbym się posłużyć jakimś ewentualnie obraźliwym określeniem, ale w odróżnieniu od poprzednika zdecydowanie tego unikam. Po co miałbym?

R
Realista
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

Kraków przez 1000 lat rozwijał się bez lotniska — więc poradzi sobie bez lotniska i teraz.

To tylko płytkim gamoniom „z metropolitalnym wzdęciem umysłowym” niesamowicie potrzebne jest a to lotnisko, a to metro… i co jeszcze? Może kosmodrom?

🤣
4 października, 18:30, grzeg:

Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.

Blah-blah-blah…

g
grzeg
Poprzednio wdałem się nieco niepotrzebnie w nieco nonsensowną dyskusję. Teraz całkowicie odrębnie:

Krakowski port lotniczy jest nadzwyczaj potrzebnym czynnikiem rozwoju miejsko-regionalnego. Nie mam ciecia wątpliwości (czy ktokolwiek ma?), że jego funkcjonowanie i dalsza modernizacja są w naszym najlepszym interesie.
A
Anka Krakowianka
4 października, 14:08, grzeg:

Do @Adam - Krakus - Anka Krakowianka:

Grajmy w otwarte karty. Czy w jesteście gotowi postawić kropkę nad "i", czyli domagać się zamknięcia tego poru lotniczego? Czy stać was na to, czy tylko jest to z waszej strony taka sobie pisanina?

Oczywiście z mojej strony jest to pewna prowokacja, gdyż przede wszystkim zakładam, że nawet wy nie popełnicie takiego szaleństwa. Ale kto wie...

4 października, 15:45, Anka Krakowianka:

Po pierwsze nikt stąd nie ma takiej „mocy decyzyjnej” — więc jest to prowokacja jak najbardziej.

Po drugie: bardziej chodzi o instrumentalny stosunek władz i urzędników Krakowa wobec mieszkańców nie tylko Krakowa, ale i gmin ościennych. Zabrania się ludziom jeżdżenia samochodami, korzystania z paliw stałych, ruguje się ruch kolowy z miasta — tymczasem (o, dziwo!) lotnisko, gdzie samoloty smrodzą nieporównanie bardziej jakoś nie przeszkadza TYM SAMYM DECYDENTOM, którzy zabraniają ludziom jeździć samochodami i korzystać z piecyków węglowych, niby-to w trosce o „czyste powietrze”.

To nie my, ale przecież ONI pierwsi powinni domagać się zamknięcia lotniska, jako szkodliwego dla jakości powietrza miasta!

4 października, 16:21, grzeg:

A jednak błazeństwo. Kończę.

No, jeżeli apel o konsekwencję w działaniach nazywać „błazeństwem”…

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska