https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Absurdy roku 2019 w Krakowie. Ranking wydarzeń nie do końca poważnych

Pog
Inwestor Wisły z KambodżyZanim zaczęła się spektakularna akcja ratunkowa Wisły Kraków, doszło do kabaretu. Nowymi właścicielami zasłużonego i zadłużonego klubu mieli zostać Ly Vanna z Kambodży i Mats Hartling ze Szwecji. Obaj byli nawet u prezydenta Majchrowskiego, a Ly udając się na spotkanie zasłaniał się parasolem. Obaj "inwestorzy" okazali się nie mieć pieniędzy niezbędnych do ratowania klubu.
Inwestor Wisły z KambodżyZanim zaczęła się spektakularna akcja ratunkowa Wisły Kraków, doszło do kabaretu. Nowymi właścicielami zasłużonego i zadłużonego klubu mieli zostać Ly Vanna z Kambodży i Mats Hartling ze Szwecji. Obaj byli nawet u prezydenta Majchrowskiego, a Ly udając się na spotkanie zasłaniał się parasolem. Obaj "inwestorzy" okazali się nie mieć pieniędzy niezbędnych do ratowania klubu. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Koniec roku to czas podsumowań. Tym razem skupiamy się na krakowskich wydarzeniach, które nie do końca były poważne w 2019 roku. Z różnych względów. Wśród nich m.in. kambodżański inwestor Wisły, czy radny zapraszający bezdomnych na sesję rady miasta.

WIDEO: Barometr Bartusia

Jeden z większych absurdów 2019 roku w Krakowie zaczął się jeszcze pod koniec 2018 roku. Chodzi o domniemanych inwestorów Wisły Kraków, w tym niejakiego Ly Vanny z Kambodży, którzy mieli uratować zadłużony klub. Zaczął się jednak styczeń 2019, a obiecane 12 mln zł wciąż nie pojawiało się na kontach klubowych, a sam Ly zniknął - miał rzekomo dostać zawału w samolocie.

Innym absurdem było działanie radnego Łukasza Wantucha, który na sesję rady miasta zaprosił bezdomnych. Chciał w ten sposób m.in. pokazać, że ci śmierdzą, więc nie powinni być wpuszczani do pojazdów komunikacji miejskiej.

Jak zwykle porcji absurdów dostarczyli urzędnicy. Ci miejscy np. tak wprowadzili zmiany w strefie płatnego parkowania, że karę może zapłacić ten... kto za postój zapłacił za dużo. Nie popisali się też kolejarze, którzy najpierw wybudowali nowiutki przystanek na Zabłociu, a następnie go rozebrali, aby przebudować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Miejscy urzędnicy pozwolili mi na budowę zjazdu z posesji w wytyczonym przez nich miejscu, ale zabronili wycinki drzewa, które rośnie akurat pośrodku tej lokalizacji. Wniosek: nie da się jak się nie da.

r
res

absurd to remont 160m ul.Lubockiej w 6 miesięcy -jeszcze nie zakończony

G
Gość

Proszę założyć poręcze nad wykopem małej obwodnicy kolejowej pod szpitalem Narutowicza na okres zimowy. Ekipa Majchrowskiego odpowiada "nie da się zrobić bezpiecznego przejścia". Niech spadają i łamią nogi tylko zwolennicy POKO.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska