Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Mierzejewski do wzięcia za darmo. Kiedyś płacono za niego 5,25 mln euro...

red
Adrian Mierzejewski
Adrian Mierzejewski Efrem Lukatsky
Adrian Mierzejewski nie jest już zawodnikiem saudyjskiego Al-Nassr. Wczoraj rozwiązał kontrakt. Czeka na oferty. Czy wróci do Polski? To mało prawdopodobne.

Od pięciu lat 29-latek gra poza granicami kraju. W 2011 roku z Polonii Warszawa przeszedł za 5,25 mln euro do tureckiego Trabzonsporu. Do wczoraj był to transferowy rekord Ekstraklasy. Przebiła go transakcja na linii Cracovia - Leicester City. Bartosz Kapustka został bowiem sprzedany za 5,5 mln (plus ewentualne bonusy).

Od paru dni zapowiadało się na odejście Mierzejewskiego z Al-Nassr. Media donosiły, że Polak straci pracę z powodów finansowych klubu. Fani, którzy bardzo polubili piłkarza, wrzucali do sieci dziękczynne wpisy z hasztagiem #ThankYouAdrian. A sam Mierzejewski udostępnił na Twitterze dwa złamane serca i odnośnik do nagrania podsumowującego czas spędzony w zespole.

W Al-Nassr Mierzejewski występował w dwóch ostatnich sezonach. Zdobył z nim mistrzostwo. W sumie rozegrał 63 spotkania. Strzelił 27 goli i zanotował 17 asyst. W reprezentacji Polski Mierzejewski zagrał 40 razy. Strzelił 3 gole. Na Euro nie pojechał. Nie był też brany pod uwagę przez selekcjonera Adama Nawałkę w eliminacjach do turnieju.

Gdzie teraz trafi Mierzejewski? Niemal na pewno nie do Ekstraklasy. Na powrót za wcześnie. Pomocnik chce jeszcze dorobić się w bogatszych krajach. Zresztą nikt z Polski nie byłby w stanie sprostać jego obecnym oczekiwaniom finansowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Adrian Mierzejewski do wzięcia za darmo. Kiedyś płacono za niego 5,25 mln euro... - Gol24

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska