Przestraszeni mieszkańcy o pomoc poprosili strażników miejskich. Mundurowym po krótkiej obławie udało się schwytać wilczura.
Okazało się, że zwierzę posiadało chip, co umożliwiło szybkie ustalenie jego właściciela.
W sprawie zostało wszczęte postępowanie z art. 77 kodeksu wykroczeń, czyli za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.