https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźne zdarzenie w Ciężkowicach. Ogromny byk uciekł z transportu do rzeźni i siał postrach w mieście. Został schwytany przy kościele

Paweł Chwał
Byk został zamknięty na placu przykościelnym. Dopiero tam udało się go uspokoić i schwytać
Byk został zamknięty na placu przykościelnym. Dopiero tam udało się go uspokoić i schwytać KMP w Tarnowie
Rozsierdzony, ważący kilkaset kilogramów byk siał postrach w Ciężkowicach. Potężne zwierzę uciekło w trakcie załadunku na rzeź i biegało po ulicach miasta. Udało się go złapać dopiero przy miejscowym kościele.

Byk uciekinier biegał po Ciężkowicach

Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek (14 lutego). Byk zerwał się w trakcie załadunku do samochodu, którym miał zostać przetransportowany do rzeźni i pobiegł w stronę miasta.

- Próby złapania zwierzęcia trwały blisko trzy godziny. Byk biegał po ulicach Ciężkowic, po Rynku, aż w końcu znalazł się na ogrodzonym terenie wokół miejscowego kościoła. Zwierzę było zmęczone i mocno rozjuszone całą sytuacją. Stwarzało zagrożenie dla ludzi. Stąd interweniowali również policjanci – wyjaśnia asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Byk ostatecznie został schwytany i załadowany na samochód po wcześniejszym zaaplikowaniu mu środków uspokajających przez wezwanego na miejsce weterynarza. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Sytuacja pracownika na rynku pracy

od 16 lat
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
Chciał sie schronić w kościele ale nie wyszło....Dziwne ze nie chciał iść na rzezn.Tez jak to jest, że byk nie je schabowych i jest kawał...byka?
S
Svirt Troo
Ostatecznie wszystko skończyło się szczęśliwie. Byka przerobili na kiełbasę.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska