Do szpitala w Wadowicach przetransportowano w sobotę (31.10) młodego rowerzystę, który wybrał się na wycieczkę na Leskowiec.
Około południa trójka rowerzystów zjeżdżała na rowerach z Gronia Jana Pawła II w kierunku Gorzenia Górnego. Na żółtym szlaku, jeden z rowerzystów czternastolatek z Choczni wjechał na kamień leżący pod liśćmi.
Chłopak wywrócił się z rowerem i uderzył ciałem o ziemię. Tylko kask uchronił go od obrażeń głowy a może nawet śmierci.
Na pomoc wezwano GOPR. Ratownicy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy i zwieźli rannego na dół, skąd został
przewieziony na badania do szpitala w Wadowicach.
Groń Jana Pawła II i Leskowiec
Leskowiec leży 922 m n.p.m. zaś opodal szczytu znajduje się Groń Jana Pawła II 890 m n.p.m. W czasach młodości Karola Wojtyły szczyt nazywał się Jaworzyna. Na cześć papieża działacze PTTK w grudniu 1981 roku zmienili jego nazwę na Groń Jana Pawła II. Oficjalnie MSWiA zaakceptowało nazwę w 2004 roku.
Pod szczytem Leskowca na Groniu z inicjatywy działacza PTTK Stefana Jakubowskiego z Andrychowa wzniesiono w 1991 r. krzyż, poświęcony ludziom gór. Zaś cztery lata później postawiono tu kaplicę. Stoi w niej m.in. fotel, na którym Jan Paweł II siedział podczas wizyty w Skoczowie w 1995 r. oraz ołtarz z inskrypcją: "Jest nas troje: Bóg, góry i ja". Początkowo kaplica miała symboliczne wymiary: 13 metrów na 5 metrów - przypominając, że budowniczowie chcą w ten sposób podziękować Bogu za ocalenie Jana Pawła II z zamachu 13 maja 1981 r. Potem jednak okazało się, że miejsca potrzeba więcej i dobudowana została dzwonnica z salą pamiątek i weranda na msze polowe. Jest też zakrystia. Obok kaplicy zbudowano też pomnik Jana Pawła II z kamienną ścieżką ze śladami jego stóp.
.
