Ścieżki biegowe, alejki spacerowe, boiska, strefa rekreacji, place zabaw, wybiegi dla psów - to pomysły krakowian na zagospodarowanie parku Reduta. O tym, jak będzie on wyglądał, zadecydować mają mieszkańcy. Właśnie odbyły się pierwsze warsztaty projektowe. Wzięło w nich udział ponad 40 osób. W grudniu mieszkańcy wybiorą zwycięski projekt.
Tymczasem w sobotę odbyło się pierwsze spotkanie, na którym krakusi mogli zgłosić pomysły, jak ma wyglądać blisko 8 hektarów terenu. Znajduje się on we wschodniej części Prądnika Czerwonego, w sąsiedztwie doliny potoku Sudół Dominikański.
Krakowianie zostali podzieleni na sześć grup. Teraz każda z nich do końca miesiąca ma przygotować swój projekt. Uczestnicy warsztatów przy wsparciu ekspertów będą mogli wytyczać ścieżki, decydować o oświetleniu, lokalizacji boisk, liczbie drzew do posadzenia czy ławek do postawienia. Ale ich pomysły mogą być śmielsze. Jak propozycje pola do minigolfa, budowa amfiteatru czy powstanie ścianki wspinaczkowej.
- Już po pierwszym spotkaniu widać wyraźnie, że oczekiwania co do tego terenu są bardzo różne - mówi Dominik Jaśkowiec, radny miejski z PO i pomysłodawca całego przedsięwzięcia. - Mieszkańcy chcą tu stworzyć bardzo praktyczne obiekty: boisko, place zabaw. Pojawił sie też pomysł parku edukacyjnego. Połączenie tych dwóch spojrzeń może dać ciekawy efekt - dodaje Jaśkowiec.
Swoje pomysły tworzą także dzieci. Malują swoje pomysły na kartkach.
- Sądzę, że część tych pomysłów uda się uwzględnić w ostatecznej koncepcji. Jak choćby budki lęgowe dla ptaków - mówi Jaśkowiec.
Fundacji Aktywnych Obywateli, która odpowiada za przeprowadzenie warsztatów, sugeruje, że park Reduta mógłby być parkiem edukacyjnym. - To światowy trend w projektowaniu atrakcyjnych miejsc o charakterze centrów dzielnic - mówi Dawid Hajok z fundacji. - Chodzi o to, żeby poprzez warsztaty i spotkania z ciekawymi osobami zachęcić mieszkańców do udziału w życiu tego miejsca - wyjaśnia.
Kosztów budowy parku nie da się na razie oszacować. Pojawią się, gdy architekci na bazie pomysłów mieszkańców stworzą projekt wykonawczy. Szacuje się, że może to być nawet 3 mln złotych. Wszystko zależy od skali: im bardziej będzie rozbudowany park, tym koszty wyższe.
O tym, który projekt wygra, zdecydują mieszkańcy w głosowaniu internetowym. To rozpocznie się 4 grudnia i potrwa tydzień. W przyszłym roku ma być gotowa dokumentacja. Budowa parku zakończy się w 2017 roku.
Tymczasem przez trzy najbliższe soboty mieszkańców czekają warsztaty projektowe. Te odbędą się o godzinie 10 w szkole podstawowej nr 130 na os. Oświecenia. Może w nich wziąć udział każdy mieszkaniec.