13 z 24
L – Liderzy – czyli przywódcy Psycho Fans. Według zeznań...

L – Liderzy – czyli przywódcy Psycho Fans. Według zeznań oskarżonych gangiem kierowali: Maciej M. ps. „Maślak”, Maciej S. ps. Maciuś”, Łukasz L. ps. „Lucky”. Do tego trzeba dodać Łukasza B. ps. „Baluś” oraz Pawła H., którzy znajdowali się w ścisłej czołówce pseudokibiców.

To przywódcy PF decydowali o tym, czym i w jaki sposób będzie zajmował się gang. Umawiali ustawki, przygotowywali napady na pseudokibiców innych drużyn, planowali akcje, podczas których kradziono flagi znienawidzonych ekip. Wydawali rozkazy żołnierzom, czyli niżej ustawionym w hierarchii chuliganom.

„Maciuś” oraz „Baluś” po zatrzymaniu przez CBŚP poszli na współpracę z organami ścigania.

Zobacz kolejne plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk "NASTĘPNE"

14 z 24
M – Maczeta – to najpopularniejszy rodzaj sprzętu, którego...

M – Maczeta – to najpopularniejszy rodzaj sprzętu, którego do walki używali Psycho Fans. Sprzęt najczęściej oznaczał właśnie maczety, noże, młotki, kije baseballowe, trzonki od łopat czy ręczne rakietnice lub karabiny paintballowe. Chuligani używali ich w starciach z kibolami innych drużyn.

Tak Łukasz B. ps. „Baluś” opisywał przed sądem atak na bar w okolicy stadionu Górnika Zabrze: – Kiedy wpadliśmy do środka, a oni nas zobaczyli, to stanęli i zaczęli rzucać w naszym kierunku kuflami, popielniczkami, wszystkim co było na stołach. Ci, którzy rzucali, od razu zostali zaatakowani maczetami. Pamiętam, że w pierwszym boksie „Batman” (Mariusz S. - przyp. red.) ciął jednego po ręce i obciął mu palec – mówił „Baluś”.

PF maczety ostrzyli u zaprzyjaźnionego robotnika. Robili to w taki sposób, żeby na górze miały one dodatkowe ostrze, którym mogli dźgać przeciwników.

Po przeprowadzonej akcji, podczas której użyty był sprzęt, członkowie gangu wyrzucali go do jezior, rzadziej zakopywali, czasem palili. Tak było m.in. po usiłowaniu zabójstwa Daniela D. ps. „Romek” – członka grupy chuliganów GKS-u Katowice. Palono również ubrania i samochody. Wszystko po to, żeby zatrzeć ślady zbrodni.

Psycho Fans zaczęli używać maczet po nawiązaniu współpracy z Sharks – grupą pseudokibiców Wisły Kraków, która znana jest z wykorzystywania tego sprzętu.

Zobacz kolejne plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk "NASTĘPNE"

15 z 24
N – Niewinność – to cnota, którą pochwalić może się...

N – Niewinność – to cnota, którą pochwalić może się większość osób zasiadających na ławie oskarżonych w procesie Psycho Fans. – Nie przyznaję się do stawianych mi zarzutów. Nie chcę składać wyjaśnień – mówią zgodnie oskarżeni.

– Nigdy nie ukrywałem, że jestem kibicem Ruchu Chorzów. Kiedy kibicowałem i trenowałem MMA, poznałem niektórych współoskarżonych, jednak w mojej ocenie nie czyni mnie to członkiem grupy przestępczej. Te znajomości traktowałem indywidualnie i luźno, głównie przy okazji meczów oraz treningów – mówił Adam W. ps. „Siwy”

„Siwy” przed aresztowaniem był popularnym na Śląsku i w Polsce zawodnikiem MMA. Stoczył dwanaście walk, z czego dziesięć zwycięskich. Akt oskarżenia wobec Adama W. obejmuje: udział w zorganizowanej grupie przestępczej, wymuszanie haraczy, udział w ustawkach, pobicie oraz handel narkotykami. "Siwy" nie przyznał się do żadnego z zarzutów.

Zobacz kolejne plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk "NASTĘPNE"

16 z 24
O – Ochrona – członkowie Psycho Fans zajmowali się ochroną...

O – Ochrona – członkowie Psycho Fans zajmowali się ochroną lokali z automatami do gier i dopalaczami. Oznacza to, że najzwyczajniej ściągali haracze z ich właścicieli, co było dla nich bardzo intratnym interesem.

– Każdy lokal z automatami ma ochronę ze strony kibiców Ruchu albo GKS-u Katowice. Czasem zajmują się tym nawet osoby spoza świata kibicowskiego. Gdyby właściciel takiego lokalu nie chciał zapłacić, to dostałby z liścia i zmieniłby zdanie – zeznawał Maciej S. ps. „Maciuś”.

Głową tego interesu był Maciej M. ps. „Maślak”. – Byliśmy dla niego ochroną z szyldem „Ruch Chorzów”. Lubił się tym chwalić, że jak coś się dzieje, to od razu jest kilkadziesiąt osób do bitki. Wkurzało nas to, bo nie było tak, że nagle ludzie, którzy nie czerpią z tego żadnych zysków, pójdą w ogień dla interesów Maślaka – dodawał Maciej S.

Dodatkowo PF stali ochraniali kluby muzyczne i bary. Jak zeznał Łukasz B. ps. „Baluś”, na bramkach stawiani byli członkowie gagu, którzy mieli problemy finansowe. Dzięki temu mogli opłacić treningi sztuk walki i zarobić nieco na życie. Wpłacali też pieniądze na tzw. „kupę”, z której opłacano pomoc dla pseudokibiców, którzy znaleźli się w areszcie, a także dla ich rodzin. Pieniądze z „kupy” wydawano też m.in. na sprzęt, wyjazdy oraz imprezy.

Zobacz kolejne plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk "NASTĘPNE"

Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

To koniec Wielkiej Parady Smoków jaką znamy. Idzie nowe!

TYLKO U NAS
To koniec Wielkiej Parady Smoków jaką znamy. Idzie nowe!

Nowy Targ ma swoją Polanę Chochołowską. Biała łąka przyciąga turystów

Nowy Targ ma swoją Polanę Chochołowską. Biała łąka przyciąga turystów

Stadion Cracovii będzie miał tytularnego sponsora

Stadion Cracovii będzie miał tytularnego sponsora

Zobacz również

"Od świtu do świtu". Znamy szczegóły tegorocznych Wianków!

"Od świtu do świtu". Znamy szczegóły tegorocznych Wianków!

Wiedźmin jako... kot? Galeria postaci z sagi w kocim wydaniu powala. To hit!

Wiedźmin jako... kot? Galeria postaci z sagi w kocim wydaniu powala. To hit!