Dwie pierwsze odsłony miały bardzo podobny przebieg. "Mineralne" dawały odskoczyć rywalkom, by po pasjonującym pościgu odrobić straty i wychodzić nawet na prowadzenie, ale po zażartej walce punkt za punkt w końcówkach jednak przegrywać. Bogdan Serwiński zdecydował się na pierwsze zmiany, kiedy set drugi zaczął niebezpiecznie uciekać.
Na parkiecie pojawiły się Karolina Wensink, Agnieszka Śrutowska i Klaudia Kaczorowska. To głównie te dwie ostatnie zawodniczki sprawiły, że Muszynianka doprowadziła do remisu. Tej partii nie udało się jeszcze wygrać, a Muszynianka podniosła się dopiero w secie trzecim. Zaczęła od prowadzenia i do końca go nie oddała. Po elektryzującym secie czwartym był już remis.
W tie-breaku Karolina Ciaszkiewicz pokazała dlaczego jest kluczową postacią w talii Wiktorowicza. Posłała trzy asy pod rząd i to Aluprof jest bliżej finału.
Muszynianka zaczęła bez Holenderek, natomiast Mariusz Wiktorowicz nie mógł skorzystać z Anny Werblińskiej, która nie zagra również dziś . Zastąpiła ją Magdalena Matusiak, ale z początku meczu usiadła na ławce. Wracając do Anny Werblińskiej - w kuluarach mówi się, że w przyszłym sezonie zagra dla zespołu z uzdrowiska. Drugi mecz w sobotę o godz. 20. Dla Muszynianki to mecz o wszystko. Aluprof ma komfort, bo wygrać nie musi.
Aluprof Bielsko-Biała - Bank BPS Muszynianka Farko Muszyna 3:2 (26:24, 25:22, 18:25, 22:25, 15:8)
Alprof: Wojtowicz, Frąckowiak, Okuniewska, Skorupa, Studzienna, Bamber, Sawicka (libero) oraz Matusiak, Kaczmar, Podolec, Ciaszkiewicz.
Muszynianka: Bednarek-Kasza, Kaczor, Kasprzak, Sadurek, Gajgał, Jagieło, Zenik (libero) oraz Wensink, Śrutowska, Kaczorowska, Piątek, Stam-Pilon.
MVP: Berenika Okuniewska
Stan rywalizacji w półfinale: 2:1 dla Aluprofu Bielsko-Biała.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy