MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów: fotoradar to kura znosząca złote jajka

(tam)
Gmina zarabia na fotoradarze, a dokładniej to na kierowcach, którzy nie lubią ściągać nogi z gazu. Fotoradar, który robi zdjęcia piratom drogowym, tylko w tym roku zasilił kasę andrychowskiego urzędu miasta o około 170 tysięcy złotych.

Andrychowska straż miejska już od dwóch lat wynajmuje to genialne urządzenie. Nim kontroluje ruch na drogach w Andrychowie, Targanicach, Sułkowicach i Roczynach. Radar jest ustawiany na terenie zabudowanym oraz tam, gdzie wskażą mieszkańcy, którzy już dosyć mają drogowych szaleńców.

A tych nie brakuje. Straż miejska odnotowała w tym roku ponad tysiąc wykroczeń drogowych. Za wynajem fotoradaru gmina płaci kilkadziesiąt tysięcy złotych, nie wykluczone jednak, że władze miasta zdecydują się na zakup urządzenia. Fotoradar kosztuje około 150 tysięcy złotych. Ta inwestycja jednak z pewnością gminie się opłaci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska