Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Mikołajczyk: Nie powiem, że Wisła ma słabszy zespół od Cracovii

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W ostatnim meczu między Cracovią i Wisłą, w marcu tego roku "Biała Gwiazda" wygrała przy ul. Kałuży 2:0
W ostatnim meczu między Cracovią i Wisłą, w marcu tego roku "Biała Gwiazda" wygrała przy ul. Kałuży 2:0 Andrzej Banaś
Andrzej Mikołajczyk, były piłkarz Cracovii, związany z nią na dobre i złe, ocenia szanse „Pasów” i „Białej Gwiazdy” w piątkowych derbach Krakowa.

Derby przy ul. Kałuży bez Andrzeja Mikołajczyka?

Niestety, nie będę obecny na tym spotkaniu. Cóż, siła wyższa. Chodziłem na każde derby na stadionie Cracovii, często na Wisłę. Teraz nie będzie to możliwe.

Jak się przeżywa derby przed telewizorem?

Patrzę na mecz bardziej analitycznie, oglądam sam w domu i nie przeszkadza mi to. Oczywiście, inaczej odbiera się widowisko, jak jest 15 tys. ludzi na trybunach, ale w samotności też można przeżyć mecz.

Jakie ma pan przeczucia przed tym starciem?

Wypadałoby wreszcie wygrać, rywale zwolnili trenera i pewnie poprowadzi ich teraz Kaziu Kmiecik. Mówi się, że „nowa miotła” itp., ale to wyświechtane określenie. Psychicznie Cracovia jest mocniejsza. Nic nie ujmując Kazkowi, to co on może zrobić w ciągu kilku dni?

Mówi się, że derby zwykle nie mają faworyta, to prawda?

Tak, czasem Cracovia przystępowała do takiego meczu i wielu widziało w niej faworyta, a kończyło się zgoła odmiennie – porażką.

Kto ma mocniejszy zespół?

Nie powiem, że Wisła ma słabszy. W ogóle dziwi mnie ta zmiana trenera, bo jeszcze nic drastycznego się nie stało. W tym sezonie spada jedna drużyna, Wiśle to nie grozi. Jest bez Błaszczykowskiego, ale w jego przypadku to już jest zmęczenie materiału. Brown-Forbes, Yeboah, Frydrych to dobrzy zawodnicy.

Cracovia w ostatnich miesiącach przeżywa lepszy czas – zdobyła Puchar Polski, Superpuchar.

Tak, doceniam to, ale uważam, że to nie jest drużyna wysokich lotów. Taki średniak, spadek jej nie grozi, zresztą mało komu grozi degradacja. Mamy na pewno stabilizację, a czy będzie to środek tabeli, czy czołówka, to nie wiem. Na pewno nie ma się co pchać do pucharów, bo to nie jest drużyna tej klasy. Dobrze, że nie gra Alvarez. Kontuzja? Nie wiem, czy jest prawdziwa… Nie ceniłem go, jak tylko zobaczyłem go kiedyś na trybunach podczas meczu rezerwy, to sobie pomyślałem, jak ma grać z taką sylwetką? I rzeczywiście, w lidze nic nie pokazał, poza jedną akcją. Probierz dał mu egzekwować wszystkie rzuty wolne, rożne i nic z tego nie było.

Kto najbardziej się panu podoba z piłkarzy „Pasów”?

Loshaj zaczyna mi się podobać, zaczął strzelać bramki. Thiago pokazał, że umie grać lewą nogą, umie zrobić przewagę. Sadiković też jest dobry, z nim w składzie Cracovia nie przegrywa. Uważam, że najlepiej spisuje się Szymonowicz. To niespodzianka, ale jest bardzo solidnym stoperem, może grać też na boku defensywy i jako defensywny pomocnik.

A co najbardziej martwi?

Nie mamy skutecznego strzelca w ataku, Piszczek stanął w rozwoju. Kim straszyć?

Młodzież w Cracovii?

Nie byłem przekonany do Niemczyckiego, ale wybronił kilka meczów, poza tym ma szczęście, a bramkarz musi mieć szczęście. Z pola widzenia zniknął Lusiusz, Rakoczy został wypożyczony.

Zapowiada się na mecz derbowy bez wychowanków w Cracovii.

No właśnie! Szkoda mi Wdowiaka, prezes Filipiak określił już jego sytuację, nie zagra w Cracovii. Nie podoba mi się to, jak potoczyła się ta sprawa. Krytykowałem zawodnika, ale dojrzał, bramki z Legią w półfinale i ta w finale PP określiły jego klasę. Poza tym to niesamowicie szybki piłkarz. Szkoda, że z niego zrezygnowano. Na marginesie powiem, że menedżerowie to hieny, a kością niezgody była suma odstępnego za chłopaka. Pestka ma kontuzję, więc wychowanka nie będzie. Mieliśmy zawodników z Tarnowa – Kapustkę, Klicha, nie byli wychowankami, ale w Cracovii dojrzeli. Kapustce bardzo kibicuję, niech odbuduje się w Legii.

Jak ocenia pan grę „Pasów”?

Nieciekawa, nie stwarza fajnych widowisk, ale rzadko przegrywa. Cóż, tak krawiec kraje jak mu materii staje.

Często krytykował pan Michała Probierza. Zmienił pan o nim zdanie?

Trener jest bardzo dobry, a jako człowiek? Nie mnie to oceniać. Zauważam jednak, że ciągle dyskutuje przy linii bocznej, dostaje kartki. Jest fachowcem, trzeba oddać mu to papieskie.

Przegrał pięć z ostatnich sześciu spotkań derbowych...

Wszystko się kiedyś kończy, trzeba żyć nadzieją.

Mecze Wisły też pan ogląda?

Owszem, w końcu to krakowska drużyna. Skład ma niezły, choć u siebie poniosła cztery porażki z nie najmocniejszymi drużynami. Potrafiła jednak zagrać znakomite mecze, jak ten w Mielcu ze Stalą, z Podbeskidziem. Zremisowała w Zabrzu i z Rakowem. Jeszcze raz podkreślam, Yeboah czy Frydrych to były znakomite zakupy. Trener mnie nie przekonywał, choć uratował Wisłę w ubiegłym sezonie, ale zmienianie go teraz, gdy ma się w perspektywie derby, mecz z Legią i Lechem, nie było najszczęśliwsze.

To jaki będzie wynik?

Nie lubię typować, bo to jest bez sensu, ale niech będzie 1:0 po golu Pellego van Amersfoorta.

Ci piłkarze Cracovii nie znają jeszcze smaku derbów z Wisłą Kraków

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Wisłą Płock

Trenerzy Cracovii. Kto z nich pracował najdłużej, a kto najkrócej?

Cracovia. Wszyscy obcokrajowcy "Pasów" ery Janusza Filipiaka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska