Ostatecznie w czołowej dziesiątce tego prestiżowego turnieju znalazło się miejsce dla dwóch polskich klubów, co tylko obrazuje poziom wydarzenia. Śląsk Wrocław był szósty, a Wisła Kraków dziesiąta. Akademia Sandecja finiszowała jako szesnasta, Dunajec był trzydziesty, a klasyfikację zamknęli Hindusi z Kerala Blasters. By dostać się na turniej w Starym Sączu wiele ekip stoczyło emocjonujące boje w kwalifikacjach.
„To wielki zaszczyt móc być częścią wspaniałego zespołu ludzi, którzy tak jak ja kochają dawać dzieciom radość!” - przekazał na gorąco Tomasz Popiela, koordynator turnieju, prezes nowosądeckiego Dunajca oraz szef Fundacji „Ja Też Mam Marzenia”.
Zmagania młodych piłkarzy, być może za kilka lat, wielkich europejskich talentów, o których będą rozpisywać się media, śledziła żywiołowa publiczność. W sporej części tworzyli ją rodzice.
„Dziękujemy, za radość dla dzieci, która jest ogromną radością dla nas rodziców” – napisał jeden z nich.
Stadion Sandecji Nowy Sącz nabiera kształtów. Elewacja, nowy chodnik
