9 z 14
Gdy wychodził na murawę z kapitańską opaską na ramieniu,...
fot. Polska Press

Abdul Aziz Tetteh (Lech Poznań)

Gdy wychodził na murawę z kapitańską opaską na ramieniu, wielu przecierało oczy. Jak znany z brutalnych wejść zawodnik ma poprowadzić poznaniaków ku zwycięstwu? Odpowiedź jest prosta: nie poprowadzi. W Płocku Kolejorz przegrał zasłużenie, bo nie miał żadnych argumentów, aby ten mecz wygrać. Wisła również długo ich nie posiadała, jednak losy spotkania odmieniła czerwona kartka właśnie dla Ghańczyka. Głupie wejście prostą nogą w łydkę Arkadiusza Recy i arbiter nie miał najmniejszych wątpliwości posyłając kapitana Lecha przedwcześnie do szatni. Kolejorz w „dziesiątkę” nie zdołał już wywalczyć nawet oczka.

10 z 14
Kolejny z zawodników, który po zagranicznych wojażach...
fot. materiały prasowe

Ruben Jurado (Arka Gdynia)

Kolejny z zawodników, który po zagranicznych wojażach powraca na boiska Ekstraklasy. I to w nienajlepszym stylu. Poprzednie spotkania w jego wykonaniu raczej przeciętne, w starciu z Sandecją zaprezentował się słabo. Komentarze na temat nudnego spotkania oraz braku bramkowych sytuacji nie były przypadkowe. Stojący w bramce nowosądeczan Michał Gliwa nie narzekał na nadmiar pracy. Również Ruben Jurado zbytnio mu się nie naprzykrzał. Celność nie należała w tym starciu do największych przymiotów Hiszpana.

11 z 14
Na razie jego powrót do Ekstraklasy nie należy do...
fot. Lukasz Gdak

Deniss Rakels (Lech Poznań)

Na razie jego powrót do Ekstraklasy nie należy do najbardziej udanych. Odchodził jako pretendent do korony króla strzelców, wracać miał jako co najmniej alternatywa dla Dawida Kownackiego oraz Marcina Robaka. Na razie nie zdołał zdziałać wiele. Nie bez powodu Nenad Bjelica zdecydował się go ściągnąć z boiska. Nie prokurował większego zagrożenia, na skrzydle nie zdziałał właściwie nic. Niewidoczny, skutecznie hamowany przez rywali. Nie bez powodu poznaniacy zagrali w tym spotkaniu na zero z przodu.

12 z 14
Druga antyjedenastka i drugi raz opisujemy poznańskiego...
fot. Bartek Syta

Nicki Bille Nielsen (Lech Poznań)

Druga antyjedenastka i drugi raz opisujemy poznańskiego napastnika. Przypadek? Naprawdę się na niego nie uwzięliśmy, żadne z nas nie chowa do Duńczyka urazy. On po prostu na to zasługuje. Słaby występ w starciu z Sandecją powtórzył również w Płocku. Sztuką było znaleźć go w niedzielę na murawie, jeszcze trudniej przy piłce. Pod bramką Seweryna Kiełpina tworzył zerowe zagrożenie. Ani jednego celnego strzału, ani jednej groźniejszej próby. Kibice Kolejorza nie mają z niego uciechy. Wolny, anemiczny i w konsekwencji niewidoczny. Czy wystąpi za tydzień? Biorąc pod uwagę wcale nie lepszą formę Christiana Gytkjaera jest to jak najbardziej możliwe.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tradycja i rękodzieło na wyciągnięcie ręki. Rozpoczął się Kiermasz Rzemiosła

Tradycja i rękodzieło na wyciągnięcie ręki. Rozpoczął się Kiermasz Rzemiosła

Mieszczańskie wnętrza Galerii Marii Ritter w Nowym Sączu kusiły atrakcjami

Mieszczańskie wnętrza Galerii Marii Ritter w Nowym Sączu kusiły atrakcjami

Queerowy bal po Marszu Równości w Starym Teatrze w Krakowie

Queerowy bal po Marszu Równości w Starym Teatrze w Krakowie

Zobacz również

Zakopiańska Noc Muzeów. Budowa domków dla Gucia, białe misie i wiele innych atrakcji

Zakopiańska Noc Muzeów. Budowa domków dla Gucia, białe misie i wiele innych atrakcji

Pożar na Cyrhli w Zakopanem. Ogień przeniósł się z garażu na część mieszkalną

Pożar na Cyrhli w Zakopanem. Ogień przeniósł się z garażu na część mieszkalną