https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Artur Szpilka szykuje się do walki i wspomina... chleb z mortadelą

Artur Bogacki
Szymon Starnawski /Polska Press
Pięściarz z Wieliczki Artur Szpilka przy okazji składania fanom świątecznych życzeń zdradził trochę informacji o swojej najbliższej przyszłości. Są ciekawe zapowiedzi, dotyczące życia sportowego i prywatnego.

Wkrótce mają się potwierdzić informacje o jego najbliższej walce. Nieoficjalnie wiadomo, że Polak ma zmierzyć się pod koniec lutego z Dominikiem Breazeale'em.

- U mnie dobrze, trenuję. Za niedługo, myślę, że do trzech dni, ogłoszę, kiedy i z kim walczę. Już tak naprawdę wiem, czekam na potwierdzenie. Za trzy dni ruszamy, ostro trenuję, jestem w formie - mówił Szpilka.

Pięściarz trenuje teraz w USA, święta spędził więc z dala od domu. - Tęsknię już za Polską strasznie. Dlatego po walce mam zamiar wrócić. Będę tu przejeżdżał na przygotowania, a w Polsce czas się wybudować.

Szpilka pokusił się o kolejną świąteczną refleksję. Zdradził, że argumentów za powrotem na stałe do kraju może być więcej

- Tak mnie akurat naszło, jak nasze dzieciństwo trochę inaczej wyglądało. Jak byłem młody, jedliśmy chleb z mortadelą, z masłem i cukrem, z keczupem. Teraz dzieci mają wszystko - mówi. - Chleb z mortadelą będę musiał wprowadzić do swojego domu, jak będę miał dziecko. Nie mogę się doczekać, już planuję.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
robert
po takim uderzeniu w czajnik to mu klepki poprzestawiało wszystkie dwie, bo tyle ich ma!!
styl walki ala kibol, rozumu 0-ro, podstawówka, pajacowanie 6+!!!
ogólnie miernie!
w zasadzie mortadela w sklepach jest, smacznego życzę!!
cukru też ci u nas dostatek!!
ale jw., pewnie i z komuną walczył!!
M
Mirror
Szpilka urodził się w 1989 roku, a pieprzy o trudach dzieciństwa - że tylko mortadela z cukrem była. Niebawem zacznie opowiadać, że w dzieciństwie walczył z komuną.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska