Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auto zawisło nad przepaścią. Życie kierowcy zależało od... wytrzymałości drzew [ZDJĘCIA]

Redakcja
W Mystkowie koło Nowego Sącza wczoraj rano życie kierowcy volkswagena bory zawisło nie tyle na przysłowiowym włosku, co na korzeniach drzew rosnących na niemal pionowym urwisku nad głębokim korytem potoku. Strażacy prowadzili wyścig z czasem, by wydobyć auto z mężczyzną uwięzionym w jego wnętrzu.

Jak relacjonuje oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, alarm odebrany z Mystkowa o godz. 7.50 w środę był dramatyczny. Telefonujący podawał, że samochód osobowy wisi kilka metrów poniżej drogi na niemal pionowym urwisku nad potokiem opierając się o wątłe drzewa. Wewnątrz tego pojazdu uwięziony jest kierowca. Według wzywającego pomocy jeśli auto runie w dół mężczyzna raczej nie ma szans przeżycia, bo wszystkie poduszki ochronne już wystrzeliły.

Na pomoc skierowane zostały najbliższe ochotnicze straże pożarne z Mystkowa i Mszalnicy, jednostka ratownictwa technicznego oraz jednostka ratownictwa wysokościowego PSP z Nowego Sącza.

Dotarcie do rozbitego volkswagena i uwięzionego w jego wnętrzu kierowcy możliwe było jedynie przy zastosowaniu technik alpinistycznych. Na ścianie urwiska pojazd tkwił bowiem niemal pionowo przodem w dół, a drzewa rosnące po jego bokach uniemożliwiały otwarcie drzwi.

Strażacy zdołali szybko zamocować do samochodu liny przypięte do ciężkich wozów ratowniczych stojących na drodze. Dopiero po takim zabezpieczeniu rozbitego volkswagena bora możliwe było prowadzenie dalszej akcji ratowniczej.

Z wraku samochodu wydobyto kierowcę, a karetka Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego przetransportowała go do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.

Akcja strażaków trwałą około półtorej godziny.

Wczoraj rano, kiedy doszło do wypadku w Mystkowie, na drogach Sądecczyzny panowały bardzo trudne warunki. W nocy region ponownie zaatakowała zima.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska