https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Autokar z siatkarkami z Tarnowa miał kraksę na autostradzie

Paweł Chwał
Autokar, którym wracały po ligowym meczu w Poznaniu tarnowskie siatkarki miał kraksę na autostradzie A4.

Do zdarzenie doszło ok. godz. 2 w nocy, w rejonie Bochni. W tylnie koło autokaru, którym jechały zawodniczki I-ligowej drużyny Grupa Azoty PWSZ Tarnów, uderzył rozpędzony samochód osobowy, którego kierowca prawdopodobnie przysnął za kierownicą. Pojazd odbił się od autobusu i kilkakrotnie obrócił na drodze.

- Dziewczyny spały i większość z nich nie miała świadomości, że w ogóle doszło do kraksy. Autobusem lekko wstrząsnęło, ale kierowca zapanował nad kierownicą i po chwili zatrzymał pojazd w bezpieczny sposób - relacjonuje Piotr Górnikiewicz, prezes klubu.

W związku z zdarzeniem na autostradzie zawodniczki i działacze mieli ponad półtoragodzinną, nieprzewidzianą przerwę w podróży. Tę, dokończyli tym samym pojazdem, gdyż uszkodzenia, do których doszło wskutek zderzenia z osobówką nie były aż tak poważne, aby trzeba było ściągać autobus zastępczy.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BUSOMAT PL
Najważniejsze, że wszyscy cali
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska