Zobacz także:
Budująca ten fragment trasy firma Dragados tłumaczy opóźnienia na budowie niesprzyjającą pogodą - ubiegłorocznymi powodziami i tegorocznym deszczowym latem. - To może nie pozostać bez wpływu na termin zakończenia robót - mówi dyplomatycznie Jakub Kosiński, zastępca dyrektora budowy odcinka A4 między Wierzchosławicami i Krzyżem.
Nie chce jednak powiedzieć, ile wynosi "poślizg". Odsyła w tej kwestii do krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ta podawania konkretów także unika. - Jeśli zimą możliwe będzie prowadzenie robót bitumicznych, opóźnienie nie będzie zbyt duże - twierdzi Bogusław Pietrusza, szef budowy odcinka z ramienia GDDKiA. Dragados formalnego wniosku o przesunięcie terminu zakończenia prac na razie nie złożył.
- Według mojej wiedzy, wykonawca nie jest w stanie zakończyć prac przed umownym terminem - uważa Józef Oziębała, zastępca inspektora ds. drogowych na budowanym odcinku. Nieoficjalnie mówi się o realnym zakończeniu robót około maja przyszłego roku.
Ale nieco wcześniej tarnowianie i jadący przez Tarnów tranzytem z północy "lizną" fragmentu autostrady. - Przed końcem tego roku przełożymy przebieg fragmentu drogi krajowej nr 73 - mówi Pietrusza. W Brzozówce ruch kierowany będzie na jedną z estakad przyszłego węzła autostrady, potem na drogowe połączenie z nowym rondem zbiegu ulic Jana Pawła II i Błonie.
Nawet jeśli na odcinek A4 między Krzyżem i Wierzchosła-wicami auta będą mogły wjechać tuż przed rozpoczęciem EURO 2012, to jego przydatność będzie znikoma. Na trasie między Krakowem i Tarnowem brakować będzie nitek jezdni od Brzeska do Wierzchosławic.
Na wiosnę wykonawca tej części autostrady zerwał kontrakt i opuścił plac budowy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na dokończenie robót. Wczoraj otwarto oferty, które zainteresowani złożyli w ostatniej chwili. Do rywalizacji przystąpiło osiem firm. Teraz ich propozycje będą drobiazgowo analizowane. Ewentualny zwycięzca ma jednak szanse na podpisanie umowy i przejęcie budowy nie wcześniej niż w październiku. A na finalizację całej umowy i oddanie kompletnego odcinka oferenci potrzebują od 15 do 18 miesięcy. To oznacza, że kibice piłkarscy nie pojadą tym odcinkiem w trakcie EURO.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!