https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Awantura w Skale. Butelki poszły w ruch. Agresorzy pobili i okradli znajomego w domu swojego kolegi

Barbara Ciryt
Zatrzymani awanturnicy, trafili do aresztu na trzy miesiące - zdjęcie ilustracyjne
Zatrzymani awanturnicy, trafili do aresztu na trzy miesiące - zdjęcie ilustracyjne Fot. KPP Kraków
Agresywni mężczyźni przybyli do domu znajomego, gdzie zastali innego kolegę gospodarza. Wszczęli awanturę. Grozili, bili szklanymi butelkami po głowie. Poszkodowanego ratowała załoga pogotowia ratunkowego, a agresorów namierzyła policja.

Mundurowi z Komisariatu Policji w Skale zatrzymali dwóch sprawców tego rozboju, którzy  pobili swoją ofiarę i ją okradli. Po awanturze zaledwie chwilę cieszyli się wolnością, bo po otrzymaniu zgłoszenia w tej sprawie 31 i 36-latek trafili w ręce policji, a po usłyszeniu zarzutów do aresztu. Tam spędzą najbliższe trzy miesiące. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 12.

Zdarzenie miało miejsce 10 grudnia tego roku w Skale. Wówczas oficer dyżurny Komisariatu Policji w Skale otrzymał zawiadomienie o pobiciu mężczyzny w jednym z prywatnych domów w Skale. Policjanci udali się na miejsce, gdzie zastali pokrzywdzonego.

W mieszkaniu widoczna krew na podłodze i rozbita butelka po piwie. Jak ustalili mundurowi, pokrzywdzony przebywał u znajomego, gdy zjawili się tam dwaj kolejni, znani mu mężczyźni. Przybyli zaczęli się awanturować i zachowywać agresywnie. Po chwili groźby, przerodziły się w rękoczyny i obaj zaczęli uderzać pokrzywdzonego szklanymi butelkami po głowie. Potem także innymi przedmiotami, jakie tylko wpadły im w rękę, po czym okradli go z pieniędzy - informuje kom. Justyna Fil, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Po całym zajściu agresorzy uciekli. Natomiast do pobitego mężczyzny, który doznał obrażeń głowy i twarzy trzeba było wezwać ratowników z zespołu ratownictwa medycznego. Przybyła załoga pogotowia zajęła się nim.

Policjanci z kolei znając wizerunek sprawców, chwilę po rozpoczęciu penetracji terenu, odnaleźli ich i zatrzymali. To miejscowi mężczyźni w wieku 31 i 36 tak. Obaj trafili do pomieszczeń dla osób zatrzymanych, a kolejnego dnia w prokuraturze usłyszeli zarzuty dokonania rozboju - dodaje rzeczniczka policji powiatowej.

Dwa dni później, 12 grudnia sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Za rozbój grozi im nawet do 12 lat więzienia.

Pożar drewnianego domu w Liszkach

Pożar drewnianego domu w Liszkach. Kilka godzin trwała akcja...

Wyższy podatek od nieruchomości od 2023 roku

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska