Marek Kufel z firmy HiFlyer wyjaśnia, że opóźnienie wynikło z powodu wycofania się głównego sponsora. - Wydawało się, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, gdy we wrześniu zostaliśmy powiadomieni, że nie dojdzie do podpisania umowy. Teraz musimy szukać sponsora od nowa - tłumaczy.
Firma szuka fundatorów m.in. wśród spółek energetycznych. Aby balon mógł kolorami informować krakowian o jakości powietrza, trzeba 400 tys. zł rocznie. Gdyby się udało, balon zacząłby zmieniać barwy w zależności od jakości powietrza w Krakowie. Zielony kolor oznaczałby czyste powietrze, żółty - lekko przekroczone normy, a czerwony - niebezpieczny smog. Jako że nie każdy z nas sprawdza informacje o jakości powietrza w sieci, już idąc przez miasto, wiedziałby, czym oddycha. Balon wznosi się na wysokość 185 m i jest widoczny z wielu miejsc w Krakowie. Jak przypomina Kufel, monitoring na platformie balonowej działa w Paryżu.
Inicjatywa zyskała poparcie m.in. Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Przesyłałby on na platformę balonową informacje o zanieczyszczeniu powietrza. Idea jest taka, aby na balonie zainstalować panele ciekłokrystaliczne, zmieniające kolor w zależności od stanu powietrza. Sam balon pełniłby też funkcję stacji badawczej.
Prawybory samorządowe "Gazety Krakowskiej". Wybierz prezydentów, burmistrzów i wójtów. Najpopularniejsze miasta: Kraków | Tarnów | Nowy Sącz | Chrzanów | Brzesko | Zakopane
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!